Ponad 300 razy wpadł bez biletu. Gapowicze z Lublina mają do zapłacenia łącznie 28 mln zł
18:23 11-03-2025 | Autor: redakcja

W całym kraju jest obecnie ponad 293 tys. osób, które otrzymały karę za przejazd pojazdami publicznego transportu zbiorowego bez biletu i jej nie opłaciły. Ich łączne zadłużenie wynosi 369,2 mln zł. Dominują mężczyźni, których jest blisko 190 tys., pozostałe 103 tys. osób to kobiety. Najwięcej gapowiczów jest wśród osób pomiędzy 26. a 35. rokiem życia.
W przypadku Lublina, należności wobec Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego za jazdę bez biletu wynoszą łącznie ok. 28 mln zł. Średnio każdego dnia kontrolerzy ujawniają 50 gapowiczów. W ubiegłym roku było ich łącznie 18,5 tys. Każdy z nich otrzymał wezwanie do zapłaty 230 zł. Są jednak dwie możliwości jej obniżenia. W przypadku uiszczenia kary na miejscu, wyniesie ona 138 zł, zaś w ciągu 7 dni – 161 zł.
Są jednak osoby, które notorycznie nie kupują biletów i nic sobie z tego nie robią. Rekordzista, 54-letni mężczyzna, wpadł 307 razy i ma do oddania ponad 90 tys. zł. Dorównać usiłuje mu 31-latek, który ma na swoim koncie 296 opłat dodatkowych na podobną kwotę. Przy czym obaj, tak jak nie płacą za przejazd autobusami i trolejbusami, tak też nie zamierzają uiszczać wystawionych za to kar.
Przy tak jeżdżącej komunikacji wpaść 300 razy to trzeba być wyjątkowym pechowcem.
Raczej zrobił sobie lokum z autobusów…
A kiedy odszkodowania za wypadnięte kursy i notoryczne spóźnienia pojazdów?
Do sądu i na roboty publiczne. Psie kupy zbierać albo azbest usuwać
Już widzę jak ściągnął te należności.
Robota na czarno ,nic na siebie nie zapisane i elo.
Mogą sobie palcem w bucie pogrozić.
Z MPKa niedojdy dalej na mój adres wysyłają wyzwania do zapłaty dla poprzednich lokatorów taki mają burdel. Po mimo kilku telefonów nie są w stanie się ogarnąć XD
Lepiej niech jadą komunikacją na gapę niż audi po pijaku.
Ja działam na pewnej grupie informującej o kanarach. Nikogo tam nie obraziłem a mimo to kanarki zaczęły na mnie polować. Często stawali na przystanku kolo mojego miejsca zamieszkania. A ja miałem ich tam gdzie słońce nie dochodzi bo jeżdżę rowerem. Raz jak przyjechał do mnie kolega to pojechaliśmy rowerami i widziałem te wrogie spojrzenia kanarków z przystanku . Miesiąc później nagle przestali tam być tak często. Co ptaszki nie udało się dowalić trzeciego mandatu i sprawy skierować do sądu? Czy może zabolała opinia o waszej koleżance na grupie co mi wypisała mandat po chamówie jak chiałem kupić bilet ?
w Chełmie można jeździć za darmo
A jednak ktoś za te „darmowe” przejazdy płaci. Ciekawe kto?
W Lublinie też płacisz za przejazdy innych, nawet jeśli sam z komunikacji miejskiej nie korzystasz, geniuszu.
I to jest prawdziwe q….o
na pewno nie ty
Przy tej jakości usług (brak buspasów, klimatyzacji, autobusy jeżdżące stadami) to ludziom powinno się płacić za jazdę MPK Lublin, a nie odwrotnie.
Odpracowac albo do paki jak nie wiecie co zrobic hehehehe tak jak bez prawa jazdy jezdza albo zakaz dziesieciokrotny jakim cudem sedzia powinien z nim siedziec w jednej celi tyle w temacie
Sprawę załatwiłby komornik. Tylko dla nich kilka tysięcy, szukanie dłużnika to słaby biznes. Z drugiej strony, za długi męża, odpowiada żona, a młodzieńca, rodzice.. Musieliby mieć rozdzielczość majątkową, a raxzej jest to rzadkością. Podobnie jest z wypadkami i odszkodowaniem. Trzeba tylko dochodzić swoich praw i nie być biernym…