Pomoc przyszła w ostatnim momencie. Dzięki policjantom 22-latek żyje
08:12 07-09-2024 | Autor: redakcja
Przedwczoraj w nocy, przed godziną 1:00, dyżurny bialskiej komendy otrzymał dramatyczne zgłoszenie o próbie samobójczej. Zgłaszająca poinformowała, że jej znajomy wyznał jej, że planuje odebrać sobie życie. Policjanci sierżant sztabowy Michał Lisiecki oraz starszy sierżant Maciej Kołodziejczyk natychmiast ruszyli na miejsce zdarzenia.
Po przybyciu na wskazany adres okazało się, że 22-letni mężczyzna przebywa w garażu. Na miejscu funkcjonariusze natknęli się na mężczyznę, który miał założony sznur, przytwierdzony do belki na suficie. Mundurowi błyskawicznie zareagowali – unieśli mężczyznę, przecięli zaciśniętą pętlę, a następnie udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej. Dzięki ich szybkiej reakcji 22-latek, mimo że znajdował się pod wpływem alkoholu, żył i był przytomny. Niedługo potem na miejsce przybyła załoga karetki pogotowia, by zapewnić dalszą opiekę.
Z uwagi na stan mężczyzny i zagrożenie jego zdrowia, został on przetransportowany do izby wytrzeźwień. Jak podkreślają policjanci, o życiu 22-latka decydowały minuty. W tym przypadku zdecydowana reakcja funkcjonariuszy zapobiegła tragedii.
W kontekście tego zdarzenia ważne jest przypomnienie, że w trudnych momentach nie należy wstydzić się prosić o pomoc. Istnieje wiele instytucji i specjalistów gotowych udzielić wsparcia osobom w kryzysie psychicznym. Pomoc jest bezpłatna, anonimowa, a linie telefoniczne są dostępne przez całą dobę:
- Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym: 800 70 2222 (całodobowo, 7 dni w tygodniu),
- Kryzysowy Telefon Zaufania: 116 123 (czynny codziennie w godzinach 14:00-22:00),
- Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111 (całodobowo, 7 dni w tygodniu).
Pamiętajmy, że każdy problem można rozwiązać, a pomoc jest zawsze dostępna.
Nie musiał się chwalić.
Może szukał pomocy,a nie każdy potrafi o nią poprosić?Syty nie zrozumie głodnego,chudy grubego,a ignorant w ogóle nic nie zrozumie.
Nie chciał śmierci tak naprawdę
Chce żyć. Tylko w głowie trzeba mu poukładać
Czyli co, do Abramowic, na to poukładanie ?
Nie polecam.
która zaalarmowała służy.
Policjanci uratowali 22-latka, który chciał targnąć się na własne życie. Wcześniej mężczyzna poinformował o tym swoja znajomą, która zaalarmowała służy.
pewnie się nie dowiedział że zawory puszczają „po”
Ma nauczkę chłopak, żeby do nikogo nie wydzwaniać, tylko zostawić list następnym razem
To tu chłopakowi pomogli i chwała im za to ,ale najczęściej to jest tak że w takich wsiach albo małych miasteczkach jest policja i kolesie i ci kolesie mogą np kogoś prześladować przez, wiele lat a policja nie zrobi nic ,mało tego jeszcze będą zastraszać,bo najważniejsi są kolesie i znajomości
we wsiach i małych miasteczkach nie ma policji.
nie zauwazyłeś ?
Jakby chciał strzelić samobója to nikogo by nie informował😎
Pejsboki i X też powiadomił ?
Tak naprawdę żyje dzieki Swojej znajomej a nie tym panom… nie wiem po co ich tak wywyższać? Żona w redakcji lublin 112 pracuje , czy co?