Pijany jechał motocyklem, zderzył się z volkswagenem
17:47 09-10-2017 | Autor: redakcja

Do wypadku doszło w niedzielę po godzinie 16 w miejscowości Jaźwiny w powiecie bialskim. Policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku z udziałem motocyklisty.
Funkcjonariusze ustalili wstępnie, że 23-latek kierujący motocyklem marki Honda, doprowadził do zderzenia z jadącym z naprzeciwka osobowym volkswagenem. Motocyklista na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu doprowadzając do zderzenia. Autem kierował 41-letni mieszkaniec gminy Biała Podlaska. Na szczęście żaden z uczestników nie doznał poważnych obrażeń ciała.
– W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że 23-latek kierował motocyklem „na podwójnym gazie”. Urządzenie wykazało 1,2 promila alkoholu w jego organizmie. Kierujący samochodem 41-latek był trzeźwy. Policjanci ustalili również, że kierowca jednośladu nie posiada uprawnień do kierowania. Dodatkowo motocykl, którym podróżował nie był dopuszczony do ruchu – informuje st. asp. Barbara Salczyńska – Pyrchla z bialskiej Policji.
Teraz za swoje postępowanie mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
2017-10-09 17:37:11
(fot. Policja Biała Podlaska)
To jeździec bez głowy.
Samoeliminacji ciąg dalszy – to sie mi natychmiast podoba sie
Zdjęcie z wieśwagenem zmanipulowane bo lampa na pewno nie położyła się przed pojazdem , przewody elektryczne , regulacji świateł itd , itp napewno by ją utrzymały,,,….
chyba że WV ma cienkie kable i izolacje…ponadto uchwyty lampy ze szrotu na super glue słabo trzymają…
To crossiarz. To nie motocyklista. Oni często jeżdżą nawaleni.
i złodziej, bo każdy pijak to złodziej…
To raczej motorower.nie motocykl.!tak tylko dla sprostowania .p.s .motorowerzysty.
mogło mu chociaż jaja urwać skoro przeżył a tak będzie się niestety rozmnażać.
To popłynie z kasą pijaczyna , brawoooooooooooooooooo
Alkohol powoduje zawroty głowy, problemy z utrzymaniem równowagi. Rower, motocykl i czy inne zabawki na dwóch kołach nadają się idealnie do jazdy w stanie upojenia – pomyślał każdy idiota wsiadający na pojazd po alkoholu.
niech kierowca wieśwagena Bugu dziękuję że ten crossmen nie wpadł mu wnętrza auta i szyby wcześniej nie wybił bo zęby wszystkie mógłby stracić albo i łeb by mu urwało.
Wypadek niby poważny, ale ja z tego nie będę „chleb jadł” – a szkoda.