Pies przechodził przez jezdnię – zderzyły się trzy auta. Jedna osoba w szpitalu
12:24 30-08-2014 | Autor: redakcja

Do wypadku doszło w sobotę około godziny 10:15 w miejscowości Turka. Zderzyły się tam trzy samochody osobowe: chevrolet, volkswagen oraz honda. Jak występnie ustalili funkcjonariusze drogówki, wszystkie auta biorące udział w zdarzeniu jechały od strony Lublina w kierunku Łęcznej. Tuż za osiedlem Borek, jadący jako pierwszy kierowca hondy zauważył, jak na jezdnię wchodzi pies. Zwolnił a następnie zatrzymał pojazd żeby nie potrącić czworonoga. Jadący za nim kierowca volkswagena uczynił podobnie jednak jadący jako trzeci chevrolet, z impetem uderzył w znajdujące się przed nim auta.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, karetki pogotowia ratunkowego oraz policja. Jak się okazało, jedna z kobiet doznała obrażeń ciała i przetransportowano ja do szpitala w Lublinie. Funkcjonariusze lubelskiej drogówki ustalają teraz dokładne okoliczności oraz przyczyny zdarzenia.
W miejscu wypadku całkowicie zablokowany jest pas jezdni w kierunku Łęcznej. Wprowadzono ruch wahadłowy. Tworzą się spore korki.
Galeria zdjęć





(fot. lublin112)
2014-08-30 12:09:30
Niezachowywanie bezpiecznego odstępu od pojazdu poprzedzającego – typowe w Polsce, uczy się tego nie robić dopiero ten, kto był zmuszony do awaryjnego hamowania, większość kończy najechaniem. Gdzieś słyszałem o zasadzie odległości takiej, jak połowa prędkości: jedziesz 50 km/h – odstęp 25 co najmniej metrów, jedziesz 100 km/h – odstęp minimum 50 m. Brzmi sensownie.
Brzmi sensownie. Dałoby się wtedy wyprzedzać. A w Polsce wygląda to tak, że jakiś ułomny jedzie z prędkością dużo niższą od dopuszczalnej, kolejny za nim z odstępem 2 m, potem następny i tak jedzie się jak na spędzie owiec z baranem z przodu.
A co z psem.Jak jego zdrowie.
Żyje, ma się dobrze, dziwił się że płacze kierowca chevroleta.
nie łamać sie wystarczy znaleźć właściciela i niestety właściciel buli kase za wszystkie 3 auta jeśli rolnik to ma OC na gospodarstwo które na bank zwierzęta obejmuje
Dlaczego właściciel psa ma bulić, skoro z opisu wyraźnie wynika, że pies nie wtargnął na jezdnię przed jadące auta i nie spowodował kolizji, cytuję: „zwolnił, a następnie zatrzymał pojazd… kierowca jadący za nim uczynił podobnie”. Czyli pierwsi dwaj kierowcy widzieli psa z daleka i mieli czas na reakcję. Pan/Pani z chevroleta nauczy się nie siedzieć na dupie pojazdu z przodu i przewidywać zachowania innych, a nie zapitalać byle do przodu z klapkami na oczach
Nie ma to znaczenia czy pies stał na poboczu, czy przechodził przejściem dla pieszych. Pies ma być na smyczy lub w obrębie gospodarstwa domowego. Nie posiadasz smyczy (plus kaganiec jeśli groźny) lub ogrodzenia, załatw sobie kojec dla psa lub zamknij go w domu. Artykuł 77 kodeksu wykroczeń – 200 zł kary dla właściciela wałęsającego się psa.
ok – mandat za brak nadzoru nad zwierzęciem, ale nie naprawa uszkodzonych pojazdów, bo to nie pies był sprawcą kolizji
Wałęsający się pies pośrednio przyczynił się do kolizji. W tym przypadku samochody zostaną naprawione z OC Chevroleta, ale nie ma powodu, żeby firma ubezpieczeniowa nie miała upomnieć się o swoje w przypadku ustalenia właściciela zwierzaka.
jakie OC ma rolnik???
http://rzu.gov.pl/vademecum-ubezpieczonego/abc-ubezpieczen/Ubezpieczenie_OC_rolnika__21029
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Odszkodowanie-z-ubezpieczenia-OC-rolnika-2804689.html
I znowu to samo pytanie od lat..
Czy widząc na drodze zwierze ominąć go i (spowodować wypadek,dachować itp.)
czy go rozjechać
Przetestuj to dwa razy i wybierz mniejsze zło.
Zaspokoisz swoją dręczącą Cię ( od lat) ciekawość i nabędziesz wiedzy, którą będziesz mógł się z nami podzielić.
😀
bardzo wyczerpująca nic nie wnosząca do tematu odpowiedź. Gratuluję poziomu. Jak wiesz to powiedz a jak nie to zamień swe odpowiedzi w złoto…
internety – nic się z nich nie dowiesz póki pipkiewicze i inne mąciwody będą mięli do nich dostęp
Eee, tak za fryko chciałbyś cennego gotowca dostać?
ominąć i wydachować, a rozjechać ciebie
Nie pomnę jakiej marki to autko na fotce, ale wygląda iście artystycznie.
Gapowe kosztuje, właścicielu tego dzieła.
czy pies zostanie pociągnięty do odpowiedzialności? tak się tylko pytam.
Jak już to właściciel jeżeli zostanie ustalony.
hej gadzina???a gdy był na przejściu
Artykuł 77 kodeksu wykroczeń – 200 zł kary dla właściciela wałęsającego się psa.
Innymi słowy pies nie ma prawa być sam na przejściu.
Jak to policjant przechodził przez jezdnie i nastąpiła kolizja? czegoś nie rozumiem
Czjson a kim ty kirwa jestes ze tak sie udzielasz
Nie Twoja sprawa skoro zwracasz się do mnie „a kim ty kirwa jestes”.
http://youtu.be/O7MwSXF93A0?t=1m