Obaj twierdzili, że mieli zielone. Prawdę pokazało nagranie (zdjęcia)
09:14 20-03-2025 | Autor: redakcja

W czwartek około godziny 8.00 na skrzyżowaniu al. Unii Lubelskiej i ul. Zamojskiej w Lublinie doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych – skody i renaulta. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca skody poruszał się al. Unii Lubelskiej w kierunku ronda przy Gali, natomiast prowadzący renaulta jechał z naprzeciwka i wykonywał manewr skrętu w lewo w ul. Zamojską.
Obaj uczestnicy zdarzenia zapewniali, że mieli zielone światło, jednak analiza nagrań z kamer monitoringu wykazała, iż to kierujący skodą zignorował sygnalizację świetlną, doprowadzając do kolizji.
Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Pierwszymi służbami na miejscu byli strażnicy miejscy, którzy zabezpieczyli rejon kolizji. W rejonie skrzyżowania występują utrudnienia w ruchu. Problemy z przejazdem mogą potrwać do godziny 10.30.
Galeria zdjęć





Niby widać te światła ale jednak schowane między tymi drutami, jakieś ciemnie i naprawdę będąc rozproszonym można ich nie zauważyć. Chociaż niektórzy i autobusu lub pociągu nie widzą.
„Pawel” – w tym miejscu kierowca poruszający się w kierunku jak opisana skoda, sygnalizacja jest również na słupkach zarówno po prawej jak i po lewej stronie (nie tylko podwieszana).
Czy pisząc „będąc rozproszonym można ich nie zauważyć” – masz z tym jakiś problem???
Jeżeli ktoś nie dostrzega sygnalizacji świetlnej, to nie powinien mieć Prawa Jazdy. Jednym z elementów koniecznych do uzyskania pozytywnego wyniku egzaminu na prawo jazdy, jest poprawne pokonanie skrzyżowania z sygnalizacją świetlną.
i czemu debil jakiś minusuje ?
Samochodziarze nie są w stanie dostrzec autobusu lub pociągu, ale słuchawki w uszach idącego człowieka dostrzegą zawsze. Znaku STOP też nie zauważą, ale to, że gdzieś po drugiej stronie jezdni, za żywopłotem, jest 20-metrowy odcinek chodnika z czerwonej kostki którym to powinien poruszać się rowerzysta, to wiedzą nawet jak nie widzą.
A ja bym chłopu uwierzył, nie kłamał. Tylko monitoring wykazał, że ma poważne schorzenie neurologiczne. Nie nadaje się zatem do prowadzenia pojazdów – odebrać dożywotnio uprawnienia.
Nie raz pisałem , że sygnalizatory po prawej i lewej stronie ustawione są pod złym kątem. Dopiero dojeżdżając do skrzyżowania tzn. do skrętu w prawo w Zamojską są doskonale widoczne. I proszę nie pisać, że ktoś nie widzi koloru jaki jest wyświetlany, bo to nie o to chodzi. Do takich zdarzeń będzie dochodzić nadal chyba, że odpowiednie służby zajmą się tym problemem. Przecież wystarczy ustawić sygnalizatory pod odpowiednim kątem i problem zniknie.
„Olgierd Jedlina” – w Łodzi na jednym ze skrzyżowań z zamontowanym systemem RedLight zanotowano w 2024 roku 6833 wjazdów na skrzyżowanie przy czerwonym świetle (czyli średni ponad 18 dziennie).
Na drugim miejscu skrzyżowanie w Krakowie – 5041 wykroczeń (średnio ponad 13 dziennie).
Dla takich jak ty to pewnie te sygnalizatory są obrócone o 180 stopni 🙂
Ciężko zrozumieć, że po prostu coraz więcej kierowców zachowuje się jak bandyta za kierownicą?
Nie szukaj pretekstów bo zostaniesz jednym z nich.
Chyba nie rozumiecie o czym piszę. Trudno. Poczekamy gdy skończy się zaplanowany remont tej ulicy, wtedy zobaczycie co się stanie.
@Olgierd Jedlina, raczej trudno zrozumieć twoje argumenty w przypadku opisanej kolizji.
Ty skarżysz się, że nie widzisz świateł bo sygnalizatory na słupkach są pod złym kątem.
Inny czytelnik znowu stwierdził, że sygnalizator „jest schowany między drutami”.
Tymczasem sprawca kolizja nie narzekał, że czegoś nie widział.
Wyraźnie stwierdził, że widział „zielone”.
I musiał je widzieć dosyć daleko od skrzyżowania skoro wjeżdżając na nie było już „czerwone”.
Są skrzyżowania z sygnalizacją, na których jest podobna jak nie większa ilość kolizji.
Tam też sygnalizatory są pod złym katem?
Skoro sam nie potrafisz zrozumieć, to poproś kogoś o wytłumaczenie tego, co w komentarzu napisał @fakt.
Tam masz wytłumaczenie tych kolizji.
Setki i tysiące kierowców jakoś nie ma z tym problemu.
Tylko biedny „Olgierd Jedlina” se swojej skody ma problem aby sam sygnalizator zobaczyć 🙂
Jeden nie widzi co pokazuje sygnalizator podwieszany… drugi nie widzi co pokazuje sygnalizator na słupku…
Głąbie jeden z drugim… wiesz przecież, że zbliżasz się do skrzyżowania z sygnalizacją świetlną.
Masz problem z oczami to zwolnij i zachowaj ostrożność.
Wtedy nawet zbliżając się do skrętu w prawo (w Zamojską) zdążysz się zatrzymać gdy ujrzysz czerwone światło.
to jest tam na porzadku dziennym
Nie po to w mieście i całym kraju rejestratory wjazdu na czerwonym są wyłączone, żeby się na czerwonym zatrzymywać. W kraju piratów drogowych, mandatowanie za wjazd na czerwonym jest uznawane za dojenie kierowców.
Dla poprawy bezpieczeństwa lepiej karać dzieci za jazdę parami na jednej hulajnodze.
To bardziej wygląda na to , że dodał gazu żeby przejechać na żółtym,niestety wszystko było zrobione za późno.
Kolizja na poligonie.
Przecież ma rejestrator w tej skodzie. Nie mógł sobie sam otworzyć?
Jestem stroną w tej sprawie i wyjaśniam wszystkim że człowiek ze Skody jest wino winny tej kolizji wypadkowi już jest ustalone po monitoringu
Zgadza się, taka informacja jest w tekście: „kierujący skodą zignorował sygnalizację świetlną”.
Pozdrawiamy
Czy kierowcy Skody zostaną postawione zarzuty z art. 14 i 286 kk?
„Bolak” sam to za przeproszeniem „wymyśliłeś” czy może pomagała cała rodzina? 🙂