Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nocna i świąteczna opieka lekarska: Duże kolejki chorych, skargi na małą liczbę lekarzy

Czytelnicy alarmują, że trudno dostać się do lekarzy przyjmujących w punktach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Kolejki są tak duże, że trzeba spędzić w nich nawet kilka godzin.

91 komentarzy

  1. Według Ciebie pietrek można iść do szpitala tak?
    A tam niby mniejsze kolejki?
    To raz a dwa medycyna zna przypadki w których potrzebna jest pomoc lekarza a nie od razu szpitala.
    Dzieci czy dorośli wymagają leczenia którego nie można odkładać ale nie musowo od razu chospitslizowac.
    To właśnie lekarz pierwszej pomocy o tym decyduje ale nie sposób się do niego w święta dostać.
    Komu ja to tłumaczę?
    Masz dzieci, o które dbasz?
    Chyba nie.

  2. Beka z tych biedaków narzekających na służbę zdrowia. Trzeba było się dorabiać kasy a nie liczyc na drapane biedaki, BEKA Z WAS HAHAHHAHHAHAHHAHA

  3. Beka bo same biedaki tu narzekaja jesteście biedni to chorujecie biedaki HEHHEHEHE Beka z was lece na obwodnicę porozbijac się swoja amg g63 pozdro biedaki.

  4. Beka pierwszy dzień świąt i nagle wszyscy chorują na sepsę i potrzebują hospitalizacji. Beka z was biedaki dalej spinajcie sie na lublin112 a ja lecę na obwodnicę polatać swoim g63 amg pozdro biedaki.

    • Ty wlez w tą swoją bekę, zamknij sie szczelnie i rzuć na dno najbliższego szamba. Razem ze swoim AMG vel 25-letni Golf…

      • Co zazdrościsz i musisz wylewasz swój żal bo kogoś stać na taką furę i willę pod lublinem biedaku.

  5. Kilka razy zdarzyło mi się korzystać z opeki w Lublinie. Fakt, że trzeba swoje odczekać ale zawsze się starają przynajmniej sprawdzić co się dzieje. Wczoraj trafiłem z dzieckiem na izbę przyjęć w szpitalu w Międzyrzecu Podlaskim. Temperatura 39.4 i problemy z jej zbijaniem. Lekarz nawet nie osłuchał córki. Mówiliśmy mu, że poprzednio takie objawy zakończyły się zapaleniem nerek. Odesłał nas. Dzisiaj przez cały dzień walczymy z temperaturą. Jutro wracamy do Lublina.

  6. Doskonale rozumie, bo moja córa ma aktualnie podobne objawy. Też ma tendencję do nawracających zakażeń. W szpitalu na Jaczewskiego w laboratorium można oddawać odpłatnie mocz do analizy- również w soboty i niedziele, czasami dowoziliśmy tam materiał, by sprawdzić, co się dzieje.
    Niestety, po raz kolejny sprawdza się zasada, że święta z gorączką u dziecka to norma.

  7. W PISdu z tą dobrą zmianą. Kaczor i ten pajac od zdrowia za karę powininni codziennie w nocy zaliczać tą niby świąteczną opiekę. Żenada.

  8. Przy takiej ilości pacjentów najlepszy lekarz w Lublinie nie jest w stanie solidnie pełnić służby.
    Pozdrawiam pacjentów i lekarzy.
    XXI Wiek i sceny jak wczoraj wiedziałem na Biernackiego na korytarzu poczekalni to ludzkie pojęcie przechodzi.
    BRAWO dobra zmiana PIS, tracicie mój głos.

  9. Najlepsza przychodnia w tym mieście była w FSC przy Projektowej.
    Ale Pisu-arom nie mieściła się w „sieci szpitali”. To i jest… w wigilię sąsiadka z 10-dniowym niemowlęciem (z wysoką gorączką) spędziła ponad 3 godziny w kolejce do „genialnego” punktu na Abramowickiej (40 osób przed nią, wróciła do domu bo zgodziła się przyjechać położna z rejonu).
    Niech was wszystkich, chwalących tę „dobrą zmianę” to spotka, wrednie, ale szczerze, życzę wam.

    • Musisz byc bardzo nieszczesliwym czlowiekiem. Wspolczuje …
      Moje dziecko w sobote rano normalnie zostalo przyjete. Antybiotyk i juz teraz zdrowa. Czekalismy 20 minut.

  10. Tak kuba za PO lekarze sami chodzili po domach i pytali sie kto jest chory.

    • Nie chodzili ale było 15 przychodni czynnych a nie 3. DOTARŁO?

      • Hehehe biedaku jest dużo więcej czynnych ale trzeba sypnąc groszem aaaa zapomniałem biedaków nie stać na prywatna służbę zdrowia hehehhehe beka

Z kraju