Lublin z unijnym wsparciem chroni przyrodę. Miasto zrealizuje projekt „Zielony Lublin”
15:07 18-06-2025 | Autor: redakcja

Lublin nie ustaje w staraniach o ochronę zasobów przyrodniczych. Miasto pozyskało ponad 560 tys. zł z Funduszy Europejskich dla Lubelskiego 2021-2027 na realizację projektu „Zielony Lublin – ochrona zasobów przyrody w mieście”. Całkowita wartość przedsięwzięcia wynosi blisko 680 tys. zł. W jego ramach zaplanowano kompleksowe działania obejmujące ochronę pomników przyrody, ekologicznego użytku „Miłkowa Skarpa”, inwentaryzację przyrodniczą oraz kampanię edukacyjną skierowaną do mieszkańców.
– Cieszę się, że nasz pomysł na ochronę zasobów przyrody w mieście został pozytywnie oceniony i uzyskał wnioskowane dofinansowanie. Potwierdza to naszą skuteczność w aplikowaniu o środki zewnętrzne na projekty w różnych obszarach funkcjonowania miasta, także tych związanych z zielenią. Priorytetem w naszej polityce ekologicznej jest jak najdłuższe pozostawanie w dobrej kondycji zdrowotnej najwartościowszego lubelskiego starodrzewu. Dlatego w tym projekcie skupiamy się na ochronie pomników przyrody. Poprzez realizację działań projektowych chcemy też zwiększać wśród mieszkańców świadomość na temat roli tego cennego drzewostanu w miejskim ekosystemie i kształtować postawy odpowiedzialności za środowisko naturalne – mówi Tomasz Fulara, Zastępca Prezydenta Miasta Lublin ds. Inwestycji i Rozwoju.
Ochrona pomników przyrody i Miłkowej Skarpy
Jednym z kluczowych elementów projektu będzie aktywna ochrona pomników przyrody. Zostaną wykonane specjalistyczne zabiegi pielęgnacyjne i konserwacyjne, m.in. cięcia korygujące korony drzew w celu zapewnienia ich stabilności, usuwanie owocników grzybów powodujących rozkład drewna, a także montaż certyfikowanych wiązań elastycznych i podpór wzmacniających drzewa. Dodatkowo zaplanowano działania poprawiające warunki siedliskowe, takie jak ściółkowanie czy usuwanie odrostów.
Ochroną czynną objęty zostanie również użytek ekologiczny „Miłkowa Skarpa”, gdzie rośnie miłek wiosenny – gatunek objęty ścisłą ochroną, umieszczony na czerwonej liście roślin Polski jako narażony na wyginięcie. Działania na skarpie będą polegać na wykaszaniu terenu po okresie kwitnienia miłka, co ograniczy rozwój gatunków ekspansywnych i obcych, zwiększając szanse przetrwania tej cennej rośliny.
Inwentaryzacja i edukacja
Ważnym aspektem projektu będzie inwentaryzacja przyrodnicza pomników przyrody, szczególnie tych zlokalizowanych w alejach pomnikowych nad Zalewem Zemborzyckim, w granicach Czerniejowskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu. Badania pozwolą ustalić, jakie gatunki zwierząt, grzybów i porostów bytują na tych drzewach oraz czy występują tam chronione siedliska. Wyniki obserwacji posłużą jako podstawa do planowania dalszych działań ochronnych oraz zostaną wykorzystane w przygotowaniu treści na tablice edukacyjno-informacyjne.
Edukacja ekologiczna to trzeci filar projektu. Miasto zapowiada realizację krótkiego filmu przyrodniczego oraz montaż tablic informacyjno-edukacyjnych dotyczących pomników przyrody, mających zwiększyć świadomość ekologiczną wśród mieszkańców Lublina.
Unijne wsparcie do 2028 roku
Projekt „Zielony Lublin – ochrona zasobów przyrody w mieście” został zakwalifikowany do dofinansowania w ramach działania 3.9 programu Fundusze Europejskie dla Lubelskiego 2021-2027, dotyczącego ochrony bioróżnorodności. Termin zakończenia wszystkich zaplanowanych działań został określony na koniec 2028 roku.
Dzięki pozyskanym środkom i szeroko zakrojonym działaniom, Lublin nie tylko zadba o swoje cenne zasoby przyrodnicze, ale także zaangażuje społeczność lokalną w ich ochronę i promocję postaw proekologicznych.
w lublinie jest tyle zieleni co żuk ma włosow na głowie,przeciez ten koles zabetonował cale miasto i jest na garnuszku deweloperow,tfuuuu
Ale będzie dojenie przez aktywistów. Już zacierają niestrudzone pracą rączki.
Zielony Lublin – projekt wieloletnich starań i urzędniczych analiz. Efektem tego będzie oszczędzanie na koszeniu trawy, zapuszczanie miasta chwastami pod pretekstem walki z suszą i betonozą, którą sami stworzyli.
Wycina się drzewa pod DDR. Po co? Rowerem powinno się jeździć po lasach, w mieście lepiej te pieniądze wydać na komunikację zbiorową.
To się lewica ucieszy. Przyrody to nie uratuje, ale kilka kieszeni napełni.
Wszystkie pieniądze płynące na ochronę przyrody i kulturę oznaczają pchanie pieniedzy w lewactwo.
A I gratuluję kolejnej pochwały okupanta, czyli UE. Niech Polacy dalej myślą, że gdyby nie ona to nic byśmy nie mieli.
PAWEL – jakiś ruski okupant
jaka ochrona przyrody?,przeciez oni sadza drzewa w doniczkach na miescie
Będzie zielony beton ?
skoro drzewa się wsadza do doniczek to czego się spodziewać innego to tym pseudo miescie
Mam pomysł na ,, zielony lublin” wyburzyć wszystkie domy i drogi, zaorać i zasadzić las wtedy wszytkie ekologi będą zachwyceni….
To serio?????