Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Lublin: Zderzenie motocykla z samochodem osobowym. Motocyklista trafił do szpitala AKTUALIZACJA

Dzisiaj przed południem na skrzyżowaniu ulic: Muzycznej, Głębokiej i Narutowicza w Lublinie motocyklista zderzył się z samochodem osobowym. Do szpitala trafił kierujący jednośladem.

Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 11.45 w Lublinie na skrzyżowaniu ulic: Muzycznej, Głębokiej i Narutowicza. Zderzyły się tam dwa pojazdy, renault clio i motocykl yamaha. -Motocyklista jadąc od strony ul. Muzycznej, w kierunku ulicy Głębokiej, usiłował wyprzedzić jadący przed nim samochód osobowy. Kiedy jego kierowca zjechał do lewej strony, celem wykonania manewru skrętu w lewo doszło do zderzenia obu pojazdów- wyjaśniał nam podkom. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja. Kierujący jednośladem został przetransportowany do szpitala. Na szczęście nie doznał poważniejszych obrażeń ciała.

Jak tłumaczył nam kierujący motocyklem, zarówno on, jak i kierowca clio, skręcali z ulicy Narutowicza w prawo, w ulicę Głęboką. Motocyklista jechał pasem lewym, samochód prawym. Nagle, tuż za skrzyżowaniem, kierowca auta skręcił w lewo uderzając w jednoślad. Nie potrafił jednocześnie określić, jaki manewr zamierzał wykonać.

Jak wyjaśniała nam nasza czytelniczka, po zderzeniu motocyklistę wyrzuciło aż na przeciwległy pas ruchu. – Kierujący motorem leżał kilka minut pod maszyną, a kierowca samochodu nawet nie wyszedł sprawdzić czy mu się nic nie stało. Dopiero świadek, kierowca audi, zatrzymał się i podbiegł do chłopaka. Gdy ten wydostał się spod motocykla i stanął koło samochodu, dopiero kierujący clio raczył wyjść z pojazdu. Na szczęście motocyklista był odpowiednio ubrany i to uratowało go przed poważniejszymi obrażeniami – relacjonowała Patrycja.

Teraz funkcjonariusze lubelskiej drogówki ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.

Lublin: Zderzenie motocykla z samochodem osobowym.  Motocyklista trafił do szpitala  AKTUALIZACJA
Lublin: Zderzenie motocykla z samochodem osobowym.  Motocyklista trafił do szpitala  AKTUALIZACJA

Lublin: Zderzenie motocykla z samochodem osobowym.  Motocyklista trafił do szpitala  AKTUALIZACJA
Lublin: Zderzenie motocykla z samochodem osobowym.  Motocyklista trafił do szpitala  AKTUALIZACJA
Lublin: Zderzenie motocykla z samochodem osobowym.  Motocyklista trafił do szpitala  AKTUALIZACJA
Lublin: Zderzenie motocykla z samochodem osobowym.  Motocyklista trafił do szpitala  AKTUALIZACJA
(fot. Nadesłane Rafał)

(fot. nadesłane – Patrycja – DZIĘKUJEMY!)
2015-06-25 21:55:02

37 komentarzy

  1. Jeśli jechali od Narutowicza i obaj skręcali w prawo kierowca mógł zająć dowolny pas zarówno prawy jak i lewy a jeśli obaj wyjeżdżali z Muzycznej podobnie nigdzie w przepisach nie pisze że trzeba z jednego pasa zjechać na lewy jesli nie ma ciągłej a tam nie ma to motorek nie miał prawa mu zajeżdżać drogi .Szkoda motorka ale nauczkę będzie miał nawet jak ma pierwszeństwo albo mu wolno to niestety jemu bliżej na Lipowa , motorki powinny bardziej uważać , ale do pierwszego razu każdy cwaniakuje.

  2. NIedorzecznik prasowy służb niespecjalnych.

    No, teraz wszystko jasne, skręcał z Narutowicza w Głęboką z lewego pasa. Dziękuję.
    „…za skrzyżowaniem kierowca auta skręcił w lewo uderzając w jednoślad…” Ten skręt w lewo za skrzyżowaniem to takie semantyczne nadużycie, po prostu pas ruchu na Głębokiej za skrzyżowaniem mu się zwężał. No ale w końcu każdy broni się jak umie.

    Najważniejsze, że dobrze się ubrał i nic mu się nie stało. Myślenie przed jazdą to już podstawa. Nauczy się jeszcze myśleć w czasie jazdy i będą z niego jeszcze może ludzie.

  3. Dawno tam nie byłam, więc teraz na Narutowicza są dwa pasy do skrętu w Głęboką?

    • Z relacji kierującego motorem wynika, że skręcał z pasa lewego, który jest przeznaczony do jazdy na wprost.

    • Wygląda na to, że PO skręceniu z Narutowicza w Głęboką motocyklista zajął lewy pas a clio trzymało się prawego pasa (prawej krawędzi jezdni). Po ustawieniu samochodu i relacji policjanta, wnioskuje że kierowca zamierzał skręcić w lewo (zawrócić?) z prawego pasa a motocyklista starał się uciekać na swoim lewym pasie do lewej krawędzi jezdni i do uderzenia doszło już na linii ciągłej.

      • To znaczy, że motocyklista, aby wjechać na lewy (kończący się) pas, przekroczył linię ciągłą ?

    • NIedorzecznik prasowy służb niespecjalnych.

      Na zlinkowanym przez Ciebie obrazie StreetView ładnie widać jak te dwa pasy – lewy klasy D albo L uspakający z Muzycznej i prawy klasy Z z Głębokiej przechodzą w jeden oddając kawał szerokości jezdni przystankowi autobusowemu, fakt, że pas szerszy niż 3,0 m ale jednak chyba (nie mam miarki w oku) za wąski na dwa nieoznaczone. Tak więc ten na lewym (pomijając to, jak się na tym pasie znalazł) nie ustąpił pierwszeństwa temu na prawym. To, co policja ma tu do roboty, to sprawdzić, czy ten z prawej nie chciał zawrócić w Głęboką i potem skręcić w prawo w Nadbystrzycką („co będę na Narutowicza w kolejce do przejazdu w Nadbystrzycką czekał, zjadę w Głęboką, zawrócę komuś przed nosem na podwójnej ciągłej”). Gdyby tak było, to trafił swój na swego ale jak udowodnić to cwaniakowi jeśli się nie przyzna sam?

  4. Sie kobita przygladała na to jak kierowca nie „raczył wyjść z pojazdu”. Brawo. „Ludzie no niech 'ktoś’ 'coś’ zrobi!”

    • Eutanazja Prostaty

      Powinno się ją postawić przed wysokim sądem i ukarać za nieudzielenie pomocy

  5. Będą organy, sezon rozpoczęty

    • Nie każdy motocyklista to odrazu dawca . Nie wkładaj wszystkich motocyklistów do jednego worka

Z kraju