Lublin: Okradał ludzi w autobusach. Usłyszał 10 zarzutów
13:02 08-03-2015
Lubelscy policjanci z I komisariatu zatrzymali złodzieja, który okradał pasażerów w autobusach komunikacji miejskiej. 43-latek kradł portfele z kartami bankomatowymi, dokumentami i pieniędzmi oraz telefony komórkowe. Mężczyzna wyciągał łupy z toreb, plecaków i kurtek.
– W rejonie działania I komisariatu 43-latek okradł 4 osoby, a łączna wartość poniesionych przez nie strat to kwota sięgająca ponad 1,5 tys. złotych – informuje mł. asp. Anna Kamola z KWP Lublin.
Okazało się również, że ten sam mężczyzna pięciokrotnie okradł pasażerów miejskich autobusów w rejonie działania IV komisariatu. W tych przypadkach poszkodowani wycenili straty na łączną kwotę ponad 1200 złotych.
Do listy zarzutów doszła kolejna, dziesiąta kradzież, 43-latek zabrał wartą 700 złotych torbę z terenu jednego z lubelskich centrów treningowych.
– Mężczyzna wkrótce odpowie za swoje niezgodne z prawem postępowanie i już wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze – dodaje mł. asp. Anna Kamola.
Policjanci przypominają, że przestępstwo kradzieży cudzej rzeczy zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
2015-03-08 13:52:45
(fot. lublin112.pl)
Widziałem,że już łazi i się rozgląda za zdobyczą.
Co za głupie prawo. Bandyta „dobrowolnie” podda się karze, a potem jakby nigdy nic znów będzie grabił! A powinien bez zawiasów siedzieć kilka lat o chlebie i wodzie. Może wtedy nauczyłby się żyć uczciwie. Czas zmienić chore przepisy!
Dobrowolnie podda się karze roku w zawieszeniu na dwa.
I kolejnego dnia znów będzie szukał kogoś do „skrojenia”.
Niestety mamy chory system i „polskie uniewinnienie” (tzn. „warunkowe zawieszenie”)… miast niego kary powinny być może i niższe (bo co mu tam się by należało za te 3000 strat, skoro to nawet nie średnia krajowa jest) ale bez zawiasów – odsiedziałby trzy-cztery miesiące za te torebki, z groźbą wyroku cztero- pięcioletniego za recydywę, to by następnym razem dwa razy pomyślał.