Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Lublin: Drift na chodniku i o włos od tragedii. Samochód wjechał na plac zabaw, kierowca uciekł AKTUALIZACJA

Wczoraj późnym wieczorem o mało nie doszło do tragedii na lubelskim osiedlu Felin. Rozpędzone auto wjechało na plac zabaw. Na szczęście nikogo w tym czasie nie było ani na ławce, ani w pobliżu.

W sobotę, kilka minut przed godziną 22 w znajdujący się pomiędzy blokami na ulicy Zygmunta Augusta w Lublinie plac zabaw, wjechał rozpędzony samochód. Z pojazdu wysiadło trzech młodych mężczyzn, którzy usiłowali następnie odjechać z miejsca zdarzenia. Jednak gdy pojawili się okoliczni mieszkańcy, rzucili się pieszo do ucieczki. Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja.

Jak się okazało, z relacji świadków wynika iż młody mężczyzna kierujący fordem, jadąc chodnikiem, usiłował z piskiem opon pokonać łuk tuż przy placu zabaw. Wtedy stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego auto zjechało na trawnik a następnie staranowało ogrodzenie, znajdującą się tam ławkę i zatrzymało tuż przed pozostałymi elementami placu.

Gdy po chwili na miejsce przyszedł jeden ze świadków, młodzi mężczyźni zaproponowali mu, by wyjechał z placu zabaw to się jakoś dogadają.

– Czuć było od nich alkohol, więc od razu zadzwoniłem po policję. Wtedy zaczęli uciekać. Udało nam się jednego z nich złapać, jednak zanim dojechała policja, w wyniku zamieszania i on oddalił się z miejsca zdarzenia. Jednak mieszka w sąsiednim bloku, więc wiadomo kto to jest – tłumaczył nam jeden ze świadków.

Okoliczni mieszkańcy są zbulwersowani zdarzeniem. – Przecież tutaj mógł ktoś zginąć. Na tym placu cały czas ktoś siedzi, to cud, że akurat ławka była pusta – mówili naszemu reporterowi.

Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, przypuszczalny kierowca jest znany lubelskim policjantom. Był już zatrzymywany za jazdę po pijanemu i posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami. Trwa ustalenie dokładnych okoliczności zdarzenia.

Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od czytelników. Magda, Robert, Charlie, Mariusz – DZIĘKUJEMY!

AKTUALIZACJA 11:00
Jak poinformował nas jeden z czytelników, mieszkaniec osiedla, do zdarzenia miło dojść gdy jeden z nastolatków, wsiadł za kierownicę chcąc nauczyć się jeździć. Po kilkukrotnych próbach, auto z impetem ruszyło do przodu wjeżdżając na plac zabaw. Według informacji, nastolatek zgłosił się już na komisariat policji, gdzie jest przesłuchiwany.

(fot. lublin112, wideo – nadesłane – Charlie)
2015-06-28 09:00:28

42 komentarze

  1. Drift?!? Przeczytajcie definicje i dopiero używajcie tego pojęcia…

Z kraju