Lublin: Bus pełen ludzi wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie. Sprawca uciekł
08:37 10-10-2015
Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 22:30 na al. Kraśnickiej w Lublinie. W rejonie skrzyżowania z ul. Wojciechowską zderzyły się dwa pojazdy. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierujący seatem mężczyzna, uderzył w jadącego w kierunku Kraśnika rejsowego busa. Siła uderzenia sprawiła, że kierowca busa stracił panowanie nad pojazdem. Bus w ostatniej chwili ominął latarnię a następnie zjechał ze skarpy i uderzył w ogrodzenie.
Tymczasem sprawca zdarzenia widząc co się stało, uszkodzonym autem zaczął uciekać ulicą Zana. Jeden ze świadków pieszo ruszył za nim w pościg. Niestety po kilkuset metrach stracił go z oczu. Pozostali świadkowie zaczęli udzielać pomocy poszkodowanym. Na miejscu interweniowała straż pożarna, karetki pogotowia ratunkowego i policja.
Busem jadącym z Warszawy do Józefowa podróżowały 22 osoby. Części z nich ratownicy medyczni udzielili pomocy. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Do czasu podstawienia na miejsce zastępczego autobusu, pasażerowie uzyskali schronienie w pobliskim biurowcu. Mogli tam się ogrzać oczekując na dalszą podróż.
Policjanci poszukują teraz sprawcy zdarzenia oraz ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2015-10-10 08:27:55
kolego mecenasie ,co z tego że grozi kara tyle czy tyle , jak i tak mało kto dostaje karę , sąd wypuszcza sprawcę kradzieży po południu zmów to robi , kolega niepełnosprawny został pobity przez prawnika z powodu zaparkowania w miesjcu niedozwolonym , niezawisły sąd uznał że to niska szkodliwość i umorzył ale za to alimenciarza to na rok wsadzą czy dwa ,albo gościa co batonika w sklepie skręcił w dodatku chory umysłowo i to jest włąsnie polski system .Pozdrawiam nasz wymiar sprawiedliwości ,szkoda tylko policjąntów i szkoda ich pracy
gościa na pewno złapią, tam jest pełen monitoring.
może Ty lubisz oglądać gołe jaj*ca, ale ja np. nie wiec może powiesimy go na Twoim podwórku ? 🙂
„Jeden ze świadków pieszo ruszył za nim w pościg. Niestety po kilkuset metrach stracił go z oczu”. Dobre
Powinni sprawdzić nagrania z pobliskich kamer przemysłowych, a jeśli chodzi o prawdopodobnego sprawcę kierował nim mężczyzna, auto seat ibiza kolor ciemny granat.
chej mecenas odróżnij kolizję od wypadku .a nie pisz głupot! !!