– Całej kolejki nie udało mi się ująć na zdjęciu – od takich słów zaczyna się informacja o porannej sytuacji przed Wydziałem Komunikacji. Niektórzy są już trzeci lub czwarty raz i nie mogą załatwić spraw, z którymi przyszli.
Jeatem z poza Lublina, w starostwie na Spokojnej
czeka się kilkanaście minut ?
hejo
czyżby na ulicy Leszczyńskiego stali fani kolejek?
otoja
Na szczęście mieszkam w znienawidzonym i wyśmiewanym przez wszystkich Świdniku. Nigdy nie spędziłem w urzędzie dłużej niż godzinę, a z reguły petentów przyjmują na bieżąco. Nikt się tu na CEPIK nie skarży. Powiem więcej, jeżeli na jakiś dokument czekam kilka dni to do mnie dzwonią, albo przysyłają wiadomość że już dokument na mnie czeka. W niektóre dni tygodnia sprawę można załatwić nawet do godz. 18.00! Proponuję tych urzędasów z Lublina przysłać do nas na szkolenie, a ich przełożonych wywalić na zbity pysk.
WasSas
Taaa jasne system wydaje numerki. Siedzi tam w budce ciec i sam rozdaje numerki bo system sie nie sprawdza… Do tego strona to calkowita porazka…
qwerty
Jak za PRL przed sklepami …kolejkę najlepiej zajmować jeszcze w nocy …żenada żeby tak utrudniać ludziom zycie …urzędasy przebrzydłe nawymyślali bzdur i gnębia normalnych ludzi tymi chorymi formalnosciami …ale gdyby było prosto to nie było by ich tylu potrzeba ….wiec dbają żeby mieć co robić,jak wszystkie darmozjady zza biurka
Januszek
To chyba nie wiecie co się dzieje przy rejestracji pojazdu w Lubartowie. Jak nie pojedzie się w dwie osoby to nie załatwi się rejestracji w jeden dzień, bo trzeba odstać się w dwóch kolejkach w jednej do sprawdzenie dokumentów a w drugiej do właściwego okienka. Jak nie przyjedziesz przed godziną 7 to też możesz zapomnieć o odebraniu dowodu, czy zarejestrowaniu pojazdu.
jar
… w godzinach popołudniowych najlepiej, jak już nie ma numerków, -nie każdy ma 2 miesiące urlopu
Allle
Ja bylam w poniedziałek (14tego-maja) i nie napotkalam sie na żadne kolejki a bylam ok.godz.10.00 wręcz przeciwnie wszystkie formalnosci udalo mi sie zalatwic dosłownie w pół godziny aż sama bylam w szoku bo bilet na miejscu parkingowym wykupilam na 2h (aż żal tych pieniedzy) ?
Yak
A potem się obudziłam i pojechałam do szkoły rowerem… 😉
pietrek
Wydział Komunikacji bez parkingu. Jaka może być większa parodia lubelskiej rzeczywistości. Pozostaje przyjechać z odkręconymi tablicami w reklamówce, autobusem. To jest Lublin…
Przecież pod takim urzędem powinien być bezpłatny parking taki jak pod hipermarketem.
Postawiłem samochód na prywatnym trochę wyżej urzędu, poszedłem po dowód rejestracyjny i zapłaciłem 7 złotych.
Parking miał być niedaleko na Czechowskiej przy Lasach Państwowych, ale będzie olbrzymi teren zielony bo takie plany próbuje urząd wcisnąć, do 12 czerwca można składać uwagi do planu zagospodarowania na Wieniawskiej.
MN
Można umówić się przez Internet na konkretną godzinę. Tylko trzeba dwa tygodnie wcześniej.
chwileczkę...
12 stanowisk, a rejestrują dziennie 250 samochodów??? to jedno stanowisko obsłuży 12 osób przez cały dzień??? coś tu chyba nie tak
Matematyka królową nauk
Jeżeli według Ciebie 12×12 to 250 to pora wrócić do szkoły 😀
Jeatem z poza Lublina, w starostwie na Spokojnej
czeka się kilkanaście minut ?
czyżby na ulicy Leszczyńskiego stali fani kolejek?
Na szczęście mieszkam w znienawidzonym i wyśmiewanym przez wszystkich Świdniku. Nigdy nie spędziłem w urzędzie dłużej niż godzinę, a z reguły petentów przyjmują na bieżąco. Nikt się tu na CEPIK nie skarży. Powiem więcej, jeżeli na jakiś dokument czekam kilka dni to do mnie dzwonią, albo przysyłają wiadomość że już dokument na mnie czeka. W niektóre dni tygodnia sprawę można załatwić nawet do godz. 18.00! Proponuję tych urzędasów z Lublina przysłać do nas na szkolenie, a ich przełożonych wywalić na zbity pysk.
Taaa jasne system wydaje numerki. Siedzi tam w budce ciec i sam rozdaje numerki bo system sie nie sprawdza… Do tego strona to calkowita porazka…
Jak za PRL przed sklepami …kolejkę najlepiej zajmować jeszcze w nocy …żenada żeby tak utrudniać ludziom zycie …urzędasy przebrzydłe nawymyślali bzdur i gnębia normalnych ludzi tymi chorymi formalnosciami …ale gdyby było prosto to nie było by ich tylu potrzeba ….wiec dbają żeby mieć co robić,jak wszystkie darmozjady zza biurka
To chyba nie wiecie co się dzieje przy rejestracji pojazdu w Lubartowie. Jak nie pojedzie się w dwie osoby to nie załatwi się rejestracji w jeden dzień, bo trzeba odstać się w dwóch kolejkach w jednej do sprawdzenie dokumentów a w drugiej do właściwego okienka. Jak nie przyjedziesz przed godziną 7 to też możesz zapomnieć o odebraniu dowodu, czy zarejestrowaniu pojazdu.
… w godzinach popołudniowych najlepiej, jak już nie ma numerków, -nie każdy ma 2 miesiące urlopu
Ja bylam w poniedziałek (14tego-maja) i nie napotkalam sie na żadne kolejki a bylam ok.godz.10.00 wręcz przeciwnie wszystkie formalnosci udalo mi sie zalatwic dosłownie w pół godziny aż sama bylam w szoku bo bilet na miejscu parkingowym wykupilam na 2h (aż żal tych pieniedzy) ?
A potem się obudziłam i pojechałam do szkoły rowerem… 😉
Wydział Komunikacji bez parkingu. Jaka może być większa parodia lubelskiej rzeczywistości. Pozostaje przyjechać z odkręconymi tablicami w reklamówce, autobusem. To jest Lublin…
Przecież pod takim urzędem powinien być bezpłatny parking taki jak pod hipermarketem.
Postawiłem samochód na prywatnym trochę wyżej urzędu, poszedłem po dowód rejestracyjny i zapłaciłem 7 złotych.
Parking miał być niedaleko na Czechowskiej przy Lasach Państwowych, ale będzie olbrzymi teren zielony bo takie plany próbuje urząd wcisnąć, do 12 czerwca można składać uwagi do planu zagospodarowania na Wieniawskiej.
Można umówić się przez Internet na konkretną godzinę. Tylko trzeba dwa tygodnie wcześniej.
12 stanowisk, a rejestrują dziennie 250 samochodów??? to jedno stanowisko obsłuży 12 osób przez cały dzień??? coś tu chyba nie tak
Jeżeli według Ciebie 12×12 to 250 to pora wrócić do szkoły 😀