Kłusownik wpadł na gorącym uczynku. Od razu przyznał się do winy
10:34 20-02-2020 | Autor: redakcja
Policjanci z Opola Lubelskiego posiadali informacje, że nieznana osoba pozostawia w lesie wnyki. Mundurowi wspólnie z funkcjonariuszami straży łowieckiej pojechali na miejsce i zatrzymali wczoraj 60-latka z Karczmisk.
Mężczyzna wpadł na gorącym uczynku w momencie rozkładania wnyków. Zaskoczony kłusownik od razu przyznał się do winy. Jak się okazało, 60-latek w miejscu zamieszkania miał 5 czaszek kozła sarny oraz kły dzika.
Mężczyzna został zatrzymany. Sprawcy grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
(fot. Policja Opole Lubelskie)
najwięcej szkód robią legalni kłusownicy z pzł
Pierd*lnij się w łeb. Chwała za to każdemu kto tępi to dzikie scierwo. DZIKA ZWIERZYNA TO NIEBEZPIECZEŃSTWO!!! A jest jej zdecydowanie za duzo, odstrzałów brak, więc ludzi zaczynają radzić sobie sami, jak dawnej, i bardzo dobrze. Szkoda tylko faceta, bo za jakąś głupią sarnę, która mogła go zabić wbiegając mu pod auto, będzie musiał płacić karę
ty jesteśniebezpieczeństwem , idiota
Sarenki są takie piękne, tylko tak długo się gotują ?
twoja duda też
Masz coś do Dudy?
hu..a
stary jełop takich to tylko prać pałą w durny łeb
Ach te internetowe kozaki ?
Wybić powinii wszystkie sarny dziki i losie aby ludzie na drogach samochody rozwalaja przez to dziadostwo !!