Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Każdy przejazd na czerwonym świetle zostanie rozliczony. W Lublinie pojawią się urządzenia rejestrujące

Na dwóch lubelskich skrzyżowaniach zamontowane zostaną urządzenia rejestrujące pojazdy wjeżdżające na czerwonym świetle. Właśnie został ogłoszony przetarg na ich zakup. Wybrano lokalizacje, gdzie tego typu zdarzenia są bardzo częste.

Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, czyli jednostka Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, ogłosiło przetarg na zakup i instalację urządzeń rejestrujących pojazdy wjeżdżające na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Jest to kolejny etap projektu mającego na celu rozbudowę systemu fotoradarów w Polsce. Zostaną one zamontowane w 30 lokalizacjach w 18 miastach. Dwa z nich pojawią się w Lublinie.

Będą to ronda gdzie bardzo często kierowcy lekceważą wskazania sygnalizacji świetlnej, w wyniku czego dochodzi tam do kolizji i wypadków. Jedno urządzenie zlokalizowane zostanie na rondzie Dmowskiego, czyli skrzyżowaniu al. Tysiąclecia, Unii Lubelskiej i ul. Lwowskiej, drugie na rondzie Kuklińskiego, czyli u zbiegu al. Solidarności, Kompozytorów Polskich oraz ul. Lubomelskiej.

Ich zasada działania ma się opierać na tzw. wideodetekcji, bez konieczności ingerencji w nawierzchnię drogi. Urządzenia wykryją fakt wjechania pojazdu na skrzyżowanie na czerwonym świetle oraz będą śledzić tor poruszania się pojazdu. Wszystko to zostanie udokumentowane wraz z numerem rejestracyjnym pojazdu, czasem i miejscem zdarzenia, jak też czasem jaki upłynął od zapalenia się czerwonego światła.

Urządzenia pojawią się na skrzyżowaniach w ciągu 72 tygodni od podpisania umowy, czyli po roku i 4 miesiącach. Wówczas 50 skrzyżowań w całym kraju będzie objętych tego typu monitoringiem. Plany GITD są większe, w ramach tego samego projektu rozbudowy systemu fotoradarowego w planach jest jeszcze zakup 358 nowych fotoradarów w tym służących do odcinkowego pomiaru średniej prędkości.

Będzie też nowość, urządzenia do rejestrowania wykroczeń polegających na niestosowaniu się do sygnalizacji świetlnej na przejazdach kolejowych. Do tego dochodzi 11 nieoznakowanych samochodów z zamontowanymi wideoradarami.

Część lubelskich kierowców powinno pamiętać, że przed laty urządzenia rejestrujące pojazdy wjeżdżające na skrzyżowanie na czerwonym świetle były już zamontowane na terenie miasta. Wówczas zlokalizowane były one w trzech miejscach: właśnie na rondzie Kuklińskiego, a także przy przejściu dla pieszych na al. Tysiąclecia na wysokości hali Nowa oraz na skrzyżowaniu ul. Lipowej, Narutowicza i al. Piłsudskiego.

(fot. lublin112)

58 komentarzy

  1. Światła z wstecznym odliczaniem i po sprawie!

    • jakie odliczanie?

      – A-7 „Ustąp pierwszeństwa” – nie pomaga…
      – B-20 „Stop” – nie pomaga…
      – Sygnalizator świetlny – nie pomaga…
      – Przejazd z zaporami – nie pomaga…
      – Krzyż na poboczu z zapalonym zniczem – nie pomaga…
      I nagle „minutniki” sprawią, że wszyscy będą przestrzegać przepisy o ruchu drogowym?
      Ostatni przykład (jeden z wielu na lublin112) jest z 20 stycznia:
      „Wjechała na czerwonym, zderzyła się z peugeotem. Całe zdarzenie zostało nagrane (zdjęcia, wideo)”
      „Minutnik” może mógłby jedynie pomóc w upłynnieniu ruchu.
      Ale nie w sytuacji widocznej we wspomnianym artykule (a jest jeszcze sporo artykułów z wideo na skrzyżowaniu pod zamkiem).
      A co ze skrzyżowaniem przy Makro (tam nie ma świateł)?
      Co z przejazdem przez tory przy zamkniętych rogatkach?

  2. Sprawa ustawiona na kasę, gdyby były zegary odliczające czas do zmiany światła to wtedy byłoby to uzasadnione. Każdy może załapać się na czerwone gdy nie wie jak długo będzie zielone.

Z kraju