Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Fałszywy funkcjonariusz CBŚP zatrzymany. Sprawa ma charakter rozwojowy

Policjanci z Międzyrzeca Podlaskiego zatrzymali 54-latka, który brał udział w oszustwie metodą „na funkcjonariusza CBŚP”. Sprawa ma charakter rozwojowy, mężczyzna decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu.

Międzyrzeccy policjanci w połowie października przyjęli zgłoszenie od 82-letniej mieszkanki miasta. Kobieta została oszukana i wyłudzono od niej pieniądze na łączną kwotę 50 tys. złotych. Oszust działał metodą na tzw. „funkcjonariusza CBŚP”.

Mężczyzna przekazał kobiecie, że jest na celowniku oszustów próbujących ją okraść. Seniorka postąpiła ze wskazówkami telefonicznego rozmówcy i wpłaciła gotówkę na wskazane przez sprawcę konto, które miało należeć do prowadzącego sprawę prokuratora. Kobieta dokonała kilku przelewów na łączną kwotę 50 tysięcy złotych. Kiedy zdała sobie sprawę, że padła ofiarą oszustów całą sprawę zgłosiła organom ścigania.

Sprawą zajmowali się kryminalni z Międzyrzeca Podlaskiego, Lublina oraz Białej Podlaskiej. Mundurowi ustalili, że za przestępstwem stoi 54-letni mieszkaniec gminy Nidzica. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. W działania włączyli się policjanci KPP w Nidzicy, na terenie działania której przebywał 54-latek.

Mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Z ustaleń policjantów wynika, że nie jest to jedyny czyn na koncie 54-latka. Sprawa ma charakter rozwojowy. Oszustwo zagrożone jest karą do 8 lat więzienia.

(fot. Policja Biała Podlaska)

3 komentarze

  1. Dowalić mu najwyższą z możliwych kar w zawieszeniu.

  2. Za przestępstwo przeciwko mieniu (kradzież czy oszustwo w tym przypadku) dostał areszt i pewnie dostanie odsiadkę, a za przestępstwo przeciwko zdrowiu i życiu dostałby zawiasy.
    Gdyby tą kobiecinę zabił samochodem na pasach to groziłaby mu tylko kara w zawieszeniu. Co tu wg mnie jest nie tak z tymi karami. Wolałbym być okradziony przez zwykłego bandytę niż rozjechany przez bandytę drogowego.

Z kraju