Nie dojechali na Ukrainę. Volvo dachowało na al. Solidarności
01:18 23-12-2017
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę na al. Solidarności w Lublinie. Kilka minut przed północą, w rejonie skrzyżowania z ul. Lubomelską dachował samochód osobowy. Na miejscu interweniowały zespoły ratownictwa medycznego, straż pożarna i policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący volvo obywatel Ukrainy jechał w kierunku zamku. Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Auto wpadło w poślizg, zjechało na prawą stronę i wypadło z drogi. Następnie spadło ze skarpy, uderzyło w drzewo i dachowało.
Kierowcy, jak też trzech jadących z nim pasażerom ratownicy medyczni udzielili pomocy na miejscu. Nie było potrzeby ich transportowania do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 450 złotych.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2017-12-23 01:02:34
Robi się nie ciekawie z tymi Ukraińcami…..niedługo ja się będę zastanawiał czy mieszkam w Polsce?Nie jest to dobre ,że ich tak dużo przyjeżdża…..w marketach, centrach handlowych słychać tylko ukraiński, przykre to:(
Polska została wolską i została oddana lub sprzedana za 500zł dla wybranych, klaksteinowi z Odessy.
Już jest bardzo nieciekawie z ukrami! Szczególnie z tymi chazarskimi i banderowcami. A zydopis dalej napuszcza – i to praktycznie bez kontroli. Robi to celowo…
Jak poderżną gardło komuś z Twojej rodziny, zaczniesz myśleć inaczej.
ten łuk można śmiało nazwać lubelskim eliminatorem, prawie każdego dnia ktoś wyrwa tam latarnię albo idzie w krzaki. Gdyby powiesili ukryty fotoradar na wiadukcie Poniatowskiego to zwróciłby się pierwszego dnia
Ze Śląska na Ukrainę przez centrum Lublina?
Jak to mówią „gniotsia nie łamiotsia”. Twarde chłopaki, jeszcze coś z nich w pracy będzie.:)
Jednak Volvo to gwarancja bezpieczeństwa. Z takiej kijanki pewnie by nie wyszli bez obrażeń.
450 zl.mandatu?co to dla nich,skoro zarabiają po 1000 dolcow na miesiąc!ten samochód dobry,najważniejsze by jeździł,troche blachy sie wytnie,posmaruje sie klejem i szpachla i jazda na ukraine na święta.
Nie mieli szczescia tylko volvo…
Stare Volvo to bezpieczne samochody nie to co teraz…
Pewnie nie mieli ubezpieczenia zdrowotnego i dlatego twierdzi że nic im nie jest. Ciekawe jak się czuli po kilku godzinach i czy naprawdę żaden z nich nie ma poważniejszych obrażeń. Może i volvo bezpieczne, ale przeciążenia przy wypadku robią swoje.
„Bardzo dużo szczęścia miało czterech obywateli Ukrainy, którzy wracali ze Śląska z pracy do swojego kraju. W Lublinie uderzyli w drzewo i dachowali.”
Prawdziwi szczęściarze! Każdy marzy o dachowaniu w Lublinie!
Gratuluję czarnego humoru. Albo nieczytania tego co się pisze. 😉