Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Al. Kraśnicka: Przechodziła przez jezdnię poza przejściem. Została potrącona przez volkswagena

W środę po południu na al. Kraśnickiej doszło do potrącenia pieszej. Kobieta przechodziła przez jezdnię poza przejściem dla pieszych.

Do zdarzenia doszło w środę około godziny 16 na al. Kraśnickiej, przed skrzyżowaniem z ul. Raszyńską. Kierujący volkswagenem jadąc w kierunku Lublina potrącił kobietę, która przechodziła przez jezdnię, poza przejściem dla pieszych.

Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, które przetransportowało poszkodowaną z obrażeniami ciała do szpitala. Przez kilkadziesiąt minut ruch w rejonie zdarzenia odbywał się z utrudnieniami. Funkcjonariusze lubelskiej drogówki ustalają dokładne okoliczności wypadku.

Kierujący pojazdem był trzeźwy.

Al. Kraśnicka: Przechodziła przez jezdnię poza przejściem. Została potrącona przez volkswagena

2015-08-19 16:54:33
(fot. lublin112.pl)

17 komentarzy

  1. Powinna taka święta krowa pokryć koszty leczenia plus otrzymać wysoki mandat.

    • Nie mów „hop”, żeby czasami na durnia nie wyjść.
      Czasami pieszy ma pierwszeństwo nawet, jak nie jest na przejściu (na przykład gdy skręcasz masz obowiązek przepuścić pieszego przechodzącego przez jezdnię drogi w którą skręcasz).

      • taki baran jak ty będzie bronił pieszego nawet wtedy kiedy ten wlezie na autostradę…

      • Masz racje. „przechodzącego przez jezdnię” oczywiscie ze tak – przeciez go nie przejade, ale jesli jeszcze jest na chodniku i nie wszedl na jezdnie vide pasy, to pieszy nie ma pierwszenstwa

        • Wiem.
          Wiem co to „wtargnięcie”.
          Ale tutaj ktoś powiedział „hop” bez podstawowych danych.
          A Passerati B3/B4 nie poruszają się też zbyt przytomni kierujący najczęściej (taka skromna obserwacja z mojej strony).

  2. Polskim kierowcom przydaloby sie troche kultury jazdy jaka jest np w Niemczech tu niema czy jest na przejsciu czy poza ,Kamilu pieszy jest tak samo czlowiekiem tak jak Ty czy ja.

    • Szanowna Olu w Niemczech to i piesi mają pewną kulturę – kierowca to nie cyborg z 10 czujnikami – patrz na drogę, patrz do tyłu na debilnych pedalarzy, bo mogą wjechać na ciebie. Jeżeli kobieta przechodziła poza miejscem wyznaczonym, to popełniła wykroczenie. Zwykle za to jest mandat, ona pewnie ma coś połamane, oraz kierowca VW wystąpi na drogę cywilną o odszkodowanie. Kultura i poszanowanie przepisów obowiązuje obie strony.

      • Napoleon XV - Cesarz z Abramowic

        Nie zawsze przechodzenie poza przejściem jest wykroczeniem.
        Art.13
        „Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.”

        I dalej mamy sprecyzowane, że pieszy przechodzący poza przejściem musi:
        1. ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom,
        2. nie spowodować zagrożenia, ani utrudnień w ruchu,
        3. pójść najkrótszą możliwą drogą, prostopadle do osi jezdni.

        • Przestrzeganie przepisów ruchu drogowego obowiązuje wszystkich, także pieszych, którzy są uczestnikami tak jak kierowcy. Każdy uczestnik ruchu drogowego powinien mieć wykupione obowiązkowe OC, bo wyłażący jak baran na ulicę pieszy może spowodować tak samo groźny wypadek np. jeśli uciekając, żeby go nie zabić wjadę w słup. Niestety wszystkie ostatnie zmiany w przepisach jedynie utwierdzają pieszych w przekonaniu, że wolno im właściwie wszystko, zawsze mają pierwszeństwo a winnym zawsze jest kierowca, tylko dlatego, że siedzi w półtoratonowym samochodzie. Gdyby jednak przed wykupieniem OC każdy pieszy był obowiązany zaliczyć kurs z przepisów ruchu drogowego i miałby świadomość że poniesie konsekwencje swojej głupoty, w postaci mandatu, podwyżki składki czy tez konieczności zapłaty za ponowne szkolenie, zapewne większość zastanowiłaby się nad tym co robi.

  3. Dokladnie, wiec pieszy niech tez kierowce traktuje jak czlowieka. W koncu to jemu latwiej wyhamowac i przepuscic jadacego „czloweka”. Poza tym nie ukrywajmy, to jest bardziej w pieszych interesie, ktorym oczywiste rowniez mnie sie zdarza byc, ale nie pcham sie pod kola.

  4. toć się zatrzymał, metr za… przetrzymali chłopaczka z okolica Janowa Lub. do 18. Szkoda dzieciaka bo będzie miał przeżycia do końca życia z powodu świętej krowy.

  5. hak musi być, nigdy nie widział przyczepy… ostatnio krowa ode mnie z ulicy przywaliła mi trzy razy hakiem podczas parkowania, przodem nie dotknęła samochodu… ale jak hak z tyłu to…. po to on tam jest, bufor, zjeba.m pindę za bezczelność, a teraz zapłaci za zderzak

  6. W tym miejscu gdzie doszło do potracenia jedzie się max 30 na godzinę sa tam roboty drogowe, nie ma tam możliwości przejscia bo ruch jest na okraglo musiała wejsc na przysłowiowa świętą krowę .

    • „…nie ma tam możliwości przejscia bo ruch jest na okraglo..” – a ona na złość Tobie udowodniła że się da 😉

Z kraju