Zobacz czym będą latali dęblińscy piloci. Trwają ostatnie testy nowych samolotów
08:00 22-10-2016
Zarówno na należącym do 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego lotnisku w Dęblinie, jak też na przyfabrycznym lotnisku włoskich zakładów Leonardo-Finmeccanica trwają ostatnie przygotowania do przekazania pierwszych samolotów M-346. Pierwszy egzemplarz trafi do Dęblina już w listopadzie, kolejne w przeciągu najbliższych 12 miesięcy. Zastąpią one mocno już wysłużone samoloty TS-11 Iskra. Do listopada przyszłego roku Włosi mają dostarczyć Polsce osiem tego typu maszyn.
Obecnie samoloty przechodzą we Włoszech niezbędne testy, które obejmują także próby w locie. Szkolenie odbywa też 10 pilotów z Dęblina, sześciu kończy już naukę, kolejnych czterech niedawno ją rozpoczęło. Po powrocie do kraju to oni będą pełnić rolę nauczycieli kolejnych pilotów, którzy zasiądą za sterami tych maszyn. Samolot M-346 Master jest obecnie najbardziej zaawansowany spośród szkolno-treningowych samolotów najnowszej generacji na świecie.
Również na lotnisku w Dęblinie dobiega końca dostosowywanie infrastruktury. Samo lotnisko przeszło gruntowną przebudowę. Powstał nowoczesny, czterokondygnacyjny port lotniczy z wieżą kontroli lotów, strażnica lotniskowej straży pożarnej z nowymi wozami bojowymi oraz wyremontowano drogi kołowania, miejsca postojowe oraz drogę startową. Rozbudowano też nowoczesne centrum symulatorowe.
(fot, wideo – DGRSZ)
2016-10-22 08:00:38
Tak dalej.
Nie M-346, tylko Jak 130. 😉
same problemy przez tego Macierewicza, jakieś nowe samoloty, rozbudowa portów lotniczych, nowoczesne symulatory. Jak tak dalej pójdzie to Polska zwiększy swoje możliwości obronne. Koniec świata, zabrał nam naszą demokrację! 😉
No nic się tym wojsku nie dzieje 😛
akurat i przebudowa lotniska i nowe maszyny dla szkolenia pilotów i wreszcie symulatory to efekt przedmaciarewiczowy on tylko order sobie przypnie za uroczyste otwarcie z pokropkiem.
Jestes taki pewien ze to Macierewicz podpisal umowę na dostarczenie tych samolotów? kontrakt na ich dostawę został podpisany w 2014 roku. Macierewicz poprostu nie mógł już go zablokować, dzięki temu mamy nowoczesne samoloty szkoleniowe. I zastanow się jeszcze raz. Bo on i JK zabiera nam demokracje nie dając nic w zamian!!!
„Obecnie samoloty przechodzą we Włoszech niezbędne testy, które obejmują także PRÓBY W LOCIE.” Znaczy się na razie na drzwi do stodoły się nadają.
Co Ty bredzisz człowieku? A gdzie mają testować samoloty, na wodzie?