Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zwyzywali ją od „ukraińskich k…ew”, została uderzona butelką w głowę. Sąd umorzył postępowanie

Za zamkniętymi drzwiami odbyło się we wtorek ogłoszenie postanowienia sądu w sprawie głośnego pobicia Ukrainki w centrum Lublina. Postępowanie zostało warunkowo umorzone.

We wtorek przed Sądem Okręgowym w Lublinie zakończyło się postępowanie w sprawie Pauliny J., która została oskarżona o napad na tle narodowościowym na 23-letnią Ukrainkę. Sąd orzekł, że kobieta jest winna zarzucanego jej czynu, jednak odstąpił od wymierzenia kary. To z uwagi na przeprowadzony pozytywnie proces mediacji pomiędzy oskarżoną a poszkodowaną. Obie kobiety porozumiały się między sobą. Dodatkowo sąd zastosował dwuletni okres próby wobec Pauliny J. Jeżeli w tym czasie popełni ona podobne przestępstwo, będzie sądzona również za czyn, którego dotyczyło zakończone właśnie postępowanie.

Przypomnijmy, zdarzenie miało miejsce 13 sierpnia 2017 roku w centrum Lublina. Daria P. bawiła się w jednym z klubów. Przed godziną 5 rano opuściła lokal i wraz z dwiema koleżankami udała się w stronę Krakowskiego Przedmieścia. Po drodze ich rozmowę usłyszały siedzące na jednej z ławek osoby. Najwyraźniej nie spodobał im się język, w którym porozumiewały się kobiety, gdyż zaczęli wyzywać je od „ukraińskich k…ew” oraz wykrzykiwać w ich kierunku obelgi i hasła „Polska dla Polaków”. Daria P. słysząc te słowa podeszła do ławki, chcąc wyjaśnić, przyczynę takiego zachowania nieznajomych jej osób.

-W okolicach Placu Lecha Kaczyńskiego, 23-latka została zaczepiona przez grupę nieznajomych osób. Między nimi doszło do utarczki słownej i wyzwisk, które później przerodziły się w agresję fizyczną. Doszło do szarpaniny. Później młodzi ludzie zaczęli bić i kopać jedną z dziewczyn. 23-latka została uderzona w głowę butelką – wyjaśniała przebieg zdarzenia nadkom. Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Poszkodowana cała sprawę zgłosiła na policję dopiero następnego dnia. Wcześniej zgłosiła się do szpitala. Jak wyjaśniała, w trakcie jej rozmowy z siedzącymi na ławce osobami, jednak z agresorek rzuciła się na jej koleżankę szarpiąc ją za włosy. Chwilę później cała agresja została skierowana na Darię P. Całe zajście zarejestrowały kamery monitoringu a policjanci zdecydowali o upublicznieniu wizerunku sprawców.

Blisko dwa tygodnie później zatrzymana została 28-letnia Paulina J., która miała być prowodyrką całego zajścia i zachowywać się najbardziej agresywnie. Przebywała w Sopocie, gdzie pracowała. W trakcie przesłuchania nie przyznała się do winy, co więcej, tłumaczyła, że to ona została zaatakowana przez Ukrainkę. Prokuratura Rejonowa Lublin – Południe przedstawiła jej zarzuty znieważania innej osoby oraz napaści na tle przynależności narodowej.

Na zdarzenie zareagował głośno prezydent Lublina, który nie szczędził słów krytyki.

– Potępiam z całą mocą bandycki incydent, do którego doszło 13 sierpnia, gdy ofiarą napaści na tle narodowościowym padła obywatelka Ukrainy. Agresja wobec przedstawicieli innych narodowości w Lublinie, gdzie od lat konsekwentnie budujemy wizerunek miasta tolerancyjnego i otwartego jest niezrozumiała i niedopuszczalna. Takie ekscesy ze strony „bohaterów”, którzy we trzech zaatakowali bezbronną kobietę godzą w dobre imię wszystkich mieszkańców Lublina – wyjaśniał Krzysztof Żuk.

Sprawa dwójki znajomych Pauliny J., którzy również brali udział w zajściu, będzie rozpatrywana w oddzielnym postępowaniu.

(fot. policja)
2018-02-27 21:17:47

21 komentarzy

  1. Takie bydło powinno sie wysyłać na przymusowe roboty do kamieniołomów, skoro nie potrafię żyć w społeczeństwie nie można ich szanować.

  2. Ci Ukraińcy na których tak narzekacie utrzymują UMCS (opłata za studia 2 tys euro rocznie a wciskają ich na niepopularne kierunki) i lokalne sklepy. Każdy ma znajomego czy członka rodziny pracującego na zachodzie Europy i to jest bardzo OK, ale gdy już do nas przyjeżdżają ,,Obcy” to trzeba ich mieszać z błotem. Dorośnijcie. W trakcie II wojny wymordowano 99% inteligencji polskiej z tego powodu mamy do czynienia z taką hołota..

  3. pewnie dziewczyna któregoś kibica rks-u…

  4. Nie żebym się bardzo czepiał, ale można by zmienić konstrukcję zdania (…) wykrzykiwać w ich kierunku obelgi i hasła „Polska dla Polaków”. Bo to brzmi jakby „Polska dla Polaków” było obelgą.

Z kraju