Złodzieje drewna byli zbyt zachłanni. Przez to wpadli.
14:35 20-04-2013
Przez swoją zachłanność na gorącym uczynku wpadło trzech złodziei drewna.
W środę po godzinie 22 leśniczy z Nadleśnictwa Lubartów podczas patrolu terenów leśnych w okolicach wsi Młyniska w gm. Michów, zauważył że przy jednej z leśnych dróg stoją pojazdy oraz kręcą się obok nich jacyś mężczyźni. Kiedy podszedł bliżej dostrzegł, że ładują na samochody pochodzące z wycinki lasu drewno.
Widząc że ma do czynienia ze złodziejami, powiadomił o tym fakcie policję. W międzyczasie mężczyźni dokończyli załadunek pojazdów drewnem i zaczęli odjeżdżać. Po przejechaniu kilkuset metrów przeładowane samochody utknęły na polnej drodze prowadzącej w stronę lasu. Okazało się, że mężczyźni przecenili możliwości aut, które pod ciężarem drewna zawiesiły się podwoziem na koleinach polnej drogi uniemożliwiając im jazdę.
W tym czasie na miejsce dojechali funkcjonariusze policji z Kamionki. Złodzieje akurat wyładowywali część drewna aby móc ruszyć w dalszą drogę. Na gorącym uczynku zatrzymano dwóch mieszkańców gminy Firlej w wieku 20 i 24 lat oraz 22 letniego mieszkańca gminy Kamionka. Łącznie usiłowali ukraść 78 sztuk, ponad jednometrowych kawałków drzewa o wartości kilkuset złotych.
Zostali zatrzymani do wyjaśnienia w policyjnym areszcie. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze wyłączone