Wysoki mandat i zatrzymane prawo jazdy na trzy miesiące. Wszystko przez pośpiech do pracy
13:48 11-04-2025 | Autor: redakcja

W czwartek rano, tuż po godzinie 8:00, funkcjonariusze bialskiej grupy SPEED patrolujący miejscowość Misie zauważyli rozpędzone audi. Urządzenie do pomiaru prędkości wykazało, że pojazd poruszał się z prędkością 141 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. To aż o 91 km/h za dużo.
Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli okazało się, że za kierownicą siedział 20-letni mężczyzna, który – jak tłumaczył policjantom – spieszył się do pracy. Tłumaczenia nie pomogły mu jednak uniknąć surowych konsekwencji.
Za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego kierowca otrzymał mandat karny w wysokości 2,5 tysiąca złotych, a jego konto powiększyło się o 15 punktów karnych. Dodatkowo, zgodnie z obowiązującymi przepisami, młody mężczyzna stracił prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące.
Policjanci ponownie apelują do kierowców o rozwagę i stosowanie się do przepisów. Wsiadając za kierownicę, odpowiadamy nie tylko za własne życie i zdrowie, ale również za bezpieczeństwo pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego. Nadmierna prędkość pozostaje jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych w Polsce. Dlatego służby przypominają, że każda decyzja za kierownicą ma swoje poważne konsekwencje.
GDY SIĘ CZŁOWIEK SPIESZY, TO SIĘ DYJABEŁ I MIELICJA CIESZY.
Mam nadzieję, że zdążył. Zawszę to będzie mógł szybciej spłacić i odkładać na kolejne mandaty . Ma łeb do interesów 🙂
Pęd do pracy to niezdrowe zjawisko
Więcej czasu by zaoszczędził jadąc przepisowo.Policja trzymała go najmniej pół godziny.O innych stratach jest napisane w artykule.