Nie wyhamował przed przejazdem, wjechał pod szynobus. Zablokowany szlak kolejowy Lublin – Kraśnik
16:00 04-12-2016
Do zdarzenia doszło w niedzielę kilka minut przed godziną 15 w Krężnicy Jarej pod Lublinem. Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym szynobus zderzył się z samochodem osobowym. Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego, straż ochrony kolei i policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący volkswagenem starszy mężczyzna jechał od strony Krężnicy Jarej w kierunku Trojaczkowic. Dojeżdżając do przejazdu, nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków. Na oblodzonej jezdni nie zdołał wyhamować i wjechał wprost pod jadący szynobus.
Szynobus po zderzeniu z samochodem zatrzymał się około 150 metrów za przejazdem. Na szczęście kierowca nie doznał poważniejszych obrażeń ciała. Również pasażerom jadącego do Stalowej Woli szynobusu też nic się nie stało. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca golfa jak też maszynista byli trzeźwi.
Na miejscu pracują policjanci i pracownicy kolei. Szlak kolejowy Lublin – Kraśnik jest całkowicie zablokowany. Utrudnienia mogą potrwać około dwóch godzin.
Wyświetl większą mapę
Galeria zdjęć
Materiał powstał przy współpracy z:
(fot. lublin112)
2016-12-04 15:38:01
A gdzie są służby odpowiedzialne za ten odcinek drogi np.
Radny, Gmina Niedrzwica Duża
taka sytuacja na tym odcinku drogi występuje rok w rok śliska jezdnia nie odśnieżona i jak widać bardzo niebezpieczna.
a wójt ma w du…. jak ty do pracy dojedziesz jak lód to weź łyżwy taka polityka gminy
Właśnie miałam to pisać. Gminne drogie nie są ani odśnieżane ani sypane solą. Panuje totalna ślizgawica. Strach się włączyć do ruchu z drogi podporządkowanej, bo można nie wyhamować i wylądować pod TIRem. Ale pan wójt chadza do roboty na piechotę, to jego grzeje czy „poddani” dojadą do pracy. Zresztą. Pan wójt uznaje tylko rolników, jego etatowi wyrobnicy nie interesują. Mają płacić te swoje 40% z PIT na pensję pana wójta i dożynki i spadać na drzewo.
To teraz beknie finansowo za opóźnienie i uszkodzenie szynobusu.
OC, OC się płaci
Po to się płaci OC aby nie bekać po kolizjach.
Miał szczęście że uderzył go w przód a nie w bok.
Fajne te nowe Pendoliny.Fajne.
A ja czekam na odjazd pociągu już 2. godzinę przez takiego barana
Idz piechotą, będzie szybciej.
To rób sobie szaliczek na drutach.
Na zimę Ci się przyda.
I podobno dzierganie dobrze robi na stres.
A kto tu się stresuje?
jak by obsran…….. wójt Kuna z raz odśnieżył to było by inaczej ale oczywiście ten niezmiernie inteligentny i światowy typ jak to sam kiedyś powiedział cytuje szkoda mi pieniędzy na odśnieżanie krężnicy
W Dużej tez nie odśnieżone.
a teraz ubezpieczyciel od gminy pieniędzy zażąda bo drogi nieośnieżone i co wójcie nie taniej odśnieżyć ??
Przy okazjach kiedy to pieczołowicie sprawdza sie stan trzeźwości maszynisty, zadaje sobie pytanie: czy nie lepiej jakby jednak był pijany.
Przecież pijany człowiek porusza się „gzygzokiem”, to jeśli byłby pijany miałby sporą szansę ominąć takiego oszołoma, który albo był ślepy, albo na tyle głupi, że „nie dostosował”…
Straż pojawiła się błyskawicznie brawo za sprawność
co do przejazdu mieszkam niedaleko i co roku jest tam ślisko i po prostu trzeba uważać kto uważa ten dojedzie.
To i tak miał dużo szczęścia, bo mogło to się dla niego skończyć fatalnie.