Wierciszów: Wpadła do studni i nic się jej nie stało
23:02 12-06-2013
W środę jedna z mieszkanek wsi Wierciszów w gminie Jabłonna wpadła do studni. Po wyciągnięciu jej okazało się, że nie doznała żadnych obrażeń.
Do zdarzenia doszło kilka minut po godzinie 12. Do studni znajdującej się na podwórku jednej z posesji wpadła 46-letnia kobieta. Wypadek zauważył jeden z sąsiadów, który wraz z kilkoma innymi mieszkańcami wsi ruszyli kobiecie na ratunek. Powiadomili o nieszczęśliwym zdarzeniu straż pożarną a sami rzucili do studni linę, która pomogła kobiecie utrzymać się na powierzchni wody.
Na miejsce został wysłany specjalistyczny zastęp ratownictwa wysokościowego Państwowej Straży Pożarnej z Lublina. Po kilkunastu minutach strażacy dotarli na miejsce i rozpoczęli akcję ratunkową. Po wydostaniu jej z pułapki okazało się, że nie odniosła żadnych poważniejszych urazów, jedynie była znacznie osłabiona najprawdopodobniej z powodu niedotlenienia.
Pogotowie ratunkowe zabrało kobietę do lubelskiego szpitala. Jak ustalili strażacy studnia miała głębokość ponad 20 metrów.
Komentarze wyłączone