Ul. Koryznowej: Potrącił pieszego na przejściu, mężczyzna zmarł w szpitalu. Policja szuka świadków wypadku
17:38 26-03-2017
Do wypadku doszło 3 lutego przed godziną 17 na ul. Koryznowej, na wysokości skrzyżowania z ul. Wiejską. Kierujący autem marki Dacia, jadąc w kierunku ul. Niepodległości, potrącił przechodzącego przez oznakowane przejście dla pieszych mężczyznę. Do czasu przyjazdu ratowników medycznych, poszkodowanemu pomocy udzielili postronni świadkowie.
Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego i policja. Poszkodowany z poważnymi obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala, gdzie pomimo wysiłków lekarzy zmarł.
Osoby, które były świadkami wypadku proszone są o zgłaszanie się do Wydziału ds. Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym KMP w Lublinie, pokój nr 154 lub kontakt telefoniczny z prowadzącym postępowanie pod nr tel.: (81) 535-57-89, (81) 535-40-20 lub 997.
Galeria zdjęć
Galeria zdjęć
2017-03-26 17:28:00
(fot. wideo nadesłane, lublin112.pl)
Sprawca w LUB. To wiele wyjaśnia.
Durna prowokacja.
Tego typu komentarze są już nudne. Serio. I zupełnie nie na miejscu!
widać LU 2477U
Ciekawe jak długo będzie siedział za kratami…
Do Andrzej …widzę że nie posłuchałeś dobrej rady i nie udałeś sie do psychiatry ze swoją obsesją „tablicową „..naprawdę idż chłopie ,może jeszcze da się ciebie wyleczyć,choć chorobę masz mocno zaawansowaną
Lekarzu! Lecz się sam. Masz identyczne objawy skoro cię to rusza.
Straszne 🙁
Pchają się na te przejścia, jakby pasy miały im nietykalność zagwarantować albo nieśmiertelność. Co z tego że mają pierwszeństwo, skoro giną.
do trup się ściece …. tak się składa,że właśnie schodził z przejścia … zabrakło mu 1,5 metra do chodnika. Więc sieć śierciu w norze i morda w kubeł jak nie wiesz jak było. Na zachodzie pieszy podchodzi do przejscia i juz ma pierwszenstwo a u nas … ? On schodził z przejscia… droga dwupasmowa …. o czym frendzlu mówisz? chętnie na realu bym ci pewne kwestie wytłumaczył …. empirycznie 🙂 jezeli wiesz tłumoku o czym mówie …. )
I co mi zrobisz? Nic więc przeproś grzecznie i nie wypływają kasy w internetach bo na więcej i tak Cię nie stać:)
Ty pewnie z tych co na przejsciu uwielbiają wyprzedzac jak sądze.
Nie wyprzedzam, ale tez głupio się nie zatrzymuję by przepuścic pieszych. Takie zachowanie uważam za skarjnie nieodpowiedzialnie, bo powoduje wiele kolizji i wypadków. Dopóki ludzie nie zaczną myśleć o sobie i swoim bezpieczeństwie, bez względu na pierwszeństwo na przejściu, to będą ginąć. Tyle w temacie
W dodatku nie wiadomo dlaczego. Chyba robią to, żeby kierowcom zrobić na złość, albo odszkodowanie wyłudzić. Tak samo robią też rowerzyści na przejazdach rowerowych, nie wspominając już o pociągach na przejazdach kolejowych.
Po co piszesz coś co nic nie wnosi do dyskusji, tym bardziej poprawy bezpieczeństwa.
Wolałbyś, żeby piesi nie mieli pierwszeństwa na przejściach? Wtedy przejścia dla pieszych prawie nie miałyby sensu.
Winny w tym wypadku jest tylko jeden – kierowca. Gdyby nie jego brak koncentracji oraz prawdopodobnie przekroczenie prędkości to nie doszłoby do wypadku, albo obrażenia pieszego byłyby na tyle mniejsze, że by przeżył.
chcę wierzyć że to sarkazm. Z usytuowania wynika że zmarły pieszy był na środku przejścia, a nie „wepchał się”
Co tym razem? (dotyczy zarówno pieszego jak i kierującego)
-żona/kochanka mu rodziła
-zostawił żelazko/prodiż włączony
-miał pizze dowieźć/donieść ciepłą
-szedł/jechał świat ratować
-hamulec/kończyny się zablokowały
-SMS’a trzeba było napisać koniecznie podczas jazdy/chodu
Na pewno musiał istnieć jakiś ważny powód tego zdarzenia.
Sądze, że wyprzedzanie na przejsciu i przekroczenie predkosci.
Kara smierci powinna byc za to.
Czy to takie trudne zdjąć nogę z gazu przed przejściem? Czy to hańba jechać troszkę wolniej? Czy to wstyd przepuścić pieszego, nawet jeżeli przechodzi jak (wg Was) „święta krowa” ?
Potrafię zrozumieć kuriera/przedstawiciela/taksówkarza czy nawet laweciaża. Bo ich pośpiech to zysk. Nie pochwalam tego, ale potrafię to jakoś sobie uzasadnić.
Ale po co będąc „normalnym” kierowcą nagminnie jechać te 10-20 km/h szybciej niż pozwalają przepisy? Czy zawsze trzeba tak jechać?
Mi też nikt nie placi za stanie na drodze. Więc nie mam interesu w puszczanie pieszych. Owszem załamuje jak już ciele na pasach bo po co sobie samochód psuć. Ale nigdy nie zatrzymuje się z uprzejmości. Takimi checiami piekło wydrukowane a wiele jest wypadków właśnie przez taka uprzejmość.
I przejsciu pewnie wyprzedzasz, bo po co sie zatrzymywac nie?