Trwają kontrole segregacji śmieci. Za naruszenia można więcej zapłacić
11:34 07-09-2024 | Autor: redakcja
Obowiązujące zasady segregacji
Miasto prowadzi bieżące kontrole w zakresie przestrzegania zasad segregacji odpadów na terenie Międzyrzeca Podlaskiego. Każde naruszenie obowiązujących zasad może skutkować wszczęciem postępowania, którego wynikiem będzie naliczenie podwyższonej opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
Obecnie wysokość tej opłaty wynosi 60 zł od każdej osoby zamieszkującej nieruchomość, na której stwierdzono naruszenie zasad segregacji.
Konsekwencje w zabudowie wielorodzinnej
W przypadku zabudowy wielorodzinnej, nieprzestrzeganie zasad segregacji przez jedną osobę, na przykład wrzucającego odpady biodegradowalne do foliowego worka, może prowadzić do naliczenia opłaty podwyższonej wszystkim mieszkańcom danego bloku lub grupy bloków, które są objęte jedną deklaracją śmieciową. Dlatego tak ważne jest, aby każdy mieszkaniec stosował się do zasad segregacji, aby uniknąć niepotrzebnych kosztów dla całej wspólnoty.
Miejscy urzędnicy proszą o szczegółowe zapoznanie się z zasadami segregacji oraz o ich rzetelne przestrzeganie.
Co z tego że mieszkańcy segregują, jak dozorcy i tak wszystkie podrzucone przez mieszkańców domków wrzucają wszytko do jednego…
Nigdy nie segregowałem i nie mam zamiaru
Ale dzięki crosowi są non stop podwyżki opłat.Cros niech buk ma cię w swej opiece.Amen.
Niedługo będą chcieli, żeby te posegregowane śmieci jeszcze im zanieść w wyznaczone miejsce, a opłaty non stop w górę. Pora położyć kres!
płacimy żeby sami mendy sobie posegregowali
Bareja tak pięknie wyszydzający absurdy PRL by tego nie pojął.
a jak czytam instrukcje , gdzie co wrzucać ,
to widzę , że niedługo będą doktoryzować się ludzie z tego tematu
To i tak jeszcze za mało. Trzeba wyznaczyć dni dozwolonej defekacji i sprawdzać realizowanie !
Przecież nowoczesne sortownie odpadów same to robią. Poza tym, że 3/4 opakowań to miks, który trzeba by ręcznie rozdzielać bo jest w nich tektura z plastikami. Także zamiast zająć się źródłem problemu, czyli stworzeniem jednorodnych opakowań na poziomie producenta, przerzuca się to na nas.
W ten sposób wychodzi, że cały ten recykling to zwykła ściema, bo nawet tam gdzie dobrze działa nie sięga nawet 20%, czyli jest zupełnie nie efektywny.