Toyota uderzyła w słup, kierowca trafił do szpitala 20:51 29-10-2017

Do zdarzenia doszło w niedzielę przed godziną 20 na ul. Diamentowej, na wysokości wiaduktu kolejowego. Kierujący pojazdem marki Toyota, jadąc w kierunku ul. Wrotkowskiej, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, który następnie zjechał na pas zieleni i przodem uderzył w metalowy słup.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego i policja. Mężczyzna kierujący pojazdem z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Na miejscu pracują funkcjonariusze lubelskiej drogówki, trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku.
W rejonie zdarzenia występują utrudnienia w ruchu, częściowo nieprzejezdne są dwa pasy ruchu.
2017-10-29 20:42:05
(fot. lublin112.pl, nadesłane Kamil, Kacper i Krzysztof)
Ile osob Musi jeszcze zginac zeby cos zrobili z tym?! Tyle znajomych…
A masz jakiś pomysł na to: „żeby coś zrobili”, czy tylko żądasz bo ci „sie należy”?
Może STOP postawić…nie? Może światła…nie? A to zamknąć w cholerę to ulice i zrobić objazd jakimiś drogami co wogle wypadków nie było. A tak na poważnie to nie problem tkwi w tej drodze ale w gamoniach za kółkiem co i na polu rozbija się o kretowisko
trafiłeś w punkt . przygarne kropka…
KTO i CO ma z tym zrobić?
No to zróbcie coś z tym – obywatelu Mojo
Niby co mają zrobić, kolumny wiaduktu usunąć? Oświetlenie uliczne? Jeżdżę tamtędy pon-piątek , zimą i latem i jakoś nigdy nie uderzyłem w żaden ze słupów. Problemem jest nadmierna prędkość.
Jeżeli by cokolwiek „zrobili” to mistrzowie kierownicy rozbiją się kawałek dalej przy Kościele, albo na słupie przy Lubelli, jak to już miało nie raz i nie dwa miejsce.
Fakt drogowcy zaspali. Znowu ich zima zaskoczyła. Bo gdyby był tor…
A co mają zrobić? Kurs na prawo jazdy dla idiotów? Jak się nie nauczyli przepisów ruchu drogowego to co teraz ktoś ma za nich robić?
Wystarczy wolniej jechać i tyle
Po co robić każdy wie že jak popada to tam się nie zap****ala
Dawajcie komentarze o źle wyprofilowanym zakręcie i braku barier ochronnych.
… a i o braku toru w Lublinie.
Start!
no i droga nie posypana
Zakręt źle wyprofilowany. Nie da się przejechać przy 150 km/h. Dno. Aha i toru nie ma, to wszyscy ćwiczą pod wiaduktem.
Nieposypany łuk!
A do tego nie ten co trzeba.
Gdyby się „wykopyrtnął” kawałek dalej, pod wiaduktem, to by PUK miało robotę przy „puzzlach”, a nie pogotowie przy „szybkim i wściekłym”.
Bimmerko dziewczynko gdzie twoj komentarz
bimmer pijany poszedł spać bo jutro rano musi wstać na lekcje do gimnazjum
Jako ostateczny hamulec bezpieczeństwa, słupy są niezastąpione, bo zawsze można je postawić tam gdzie są potrzebne.
Chyba w betonowy słup.
To nie jest betonowy słup, już po raz kolejny tłumaczymy!!!
Do betonowych nie dojechał, są kawałek dalej.
…widocznie kapkę za szybko na łuku..
Stanowczo za wolno; a mógł do filarów dociągnąć.
Kuwa ile gnał bałwan że go wyniosło ,ślisko jest nie wiedział ?
Tam trzeba zamieścić licznik dzwonów i noty od sędziów za styl
Święte słowa!!! Niby Zlo, a tak mądrze gada.
I tu popieram. I kamerkę poprosimy, żeby wszyscy mogli zobaczyć, a nie tylko ci, co życie pod wiaduktem spędzają.
TAM NIE MA METALOWYCH SLUPOW!!!!
To zapraszamy do odwiedzin 😀 zakładamy się, że są metalowe?
Może i nie ma metalowych,ale stalowe są na pewno.A tak poza tym borygo przepuszczaj przez kromkę chleba.Mniej szkodzi.
znow diamentowa .. kiedy cos wkoncu miasto z tym zrobi ?? jaki problem postawić swiatla dosłownie na 10 sekund by każdy zwolnil albo walanijcie jakiś chopke spowalniacz kto tam ma się zabic byscie to zrobili ..,, ile kasy idzie na szpitala na leczenia na służby ratunkowe ??????? kto tym rzadzi ???? chyba ja się wezme za to jak nikt nie potrafi
Taką inicjatywę można by poprzeć tylko gdyby tam gniewne drajwery wjeżdżali w pieszych lub komuś innemu groziło niebezpieczeństwo. Tymczasem miejsce jest idealne do samo-eliminacji – najpierw słupy stalowe, potem betonowe mogące zatrzymać TIR-a bez żadnej szkody. Takich miejsc powinno być więcej – miasto by było bezpieczniejsze.
W czym problem? Czy tam się rozbijają kierowcy którzy jadą z normalną prędkością? Czy zderzają się z innymi samochodami? Nie, ci którzy tam się rozbijają przejadą na czerwonym jak postawisz światła, nie staną na stopie jak będzie, a przez próg zwalniający to by skakali jak przez hopkę na rajdzie.
O czym ty piszesz. Co to zmieni. Na prawie prostej drodze wali w słup wiec nie powinien prowadzić. Jak by jechał 50 km/ h Na pewno by dal rade. Jeżdżę tamtędy regularnie i nie wiem jakim cudem nie przekraczając 120 km/ h mozna cos takiego odwalic
To trzeba tam światła albo spowalniacze walić? Serio? Skoro sam baran jeden z drugim nie wie, że powinien zwolnić to chyba powinien prawo jazdy oddać, a nie wymagać , żeby inni za niego myśleli i coś robili.
jedyne słuszne miejsce !
tak mu się śpieszyło aby przywalić że nawet do wiaduktu nie dojechał. jakby jakaś kamerka była może by się wydało gdzie złe czyha
no z takiej odległości nie trafić ….
Peknieta opona. Zawał. Zasłabnięcie. Wszystko rozumiem. Ale jakim baranem trzeba być zeby na delikatnym łuku wypadac z drogi? Nie każdy powinien mieć prawo jazdy. Ten kierowca na pewno nie powinien
Zadziwiające jest że takich sytuacji nie ma w czasie dużego natężenia ruchu, bo wszyscy stoją grzecznie w korku na Diamentowej-Krochmalnej. Zazwyczaj rozwalają się poza godzinami szczytu komunikacyjnego. Przypadek? Nie sądzę:)
Kiedyś driftowałem tam BMW e60 535d, i wjechałem w plamę oleju. Minąłem o włos filar wiaduktu! Ile osób jeszcze musi zginąć żeby postawili tam barierki?
Z takimi umiejętnościami to koniem powinien jeździć ale w kasku to może krzywdy by sobie nie zrobił!!!
A nie można tego wiaduktu przenieść w inne bezpieczniejsze miejsce? Myślę że na A.Grygowej by się ładnie prezentował. Tam każdy filar na wagę złota – bo dwa kolosalne mosty potrzebne.
Zrobić przejazd nad wiaduktem, wtedy ewentualnie będą z niego spadali pod nadjeżdżające pociągi. Do czasu, aż torów nie wyremontują nie powinno to zakłócić komunikacji PKP na trasie Lublin-Warszawa. A potem się pomysłu co dalej.
Znowu baba za kierownicą? Nieeee????!! A to jakim cudem facet mógł walnąć w cokolwiek, ja się pytam.
Nadejszla wiekopomna chwiła, nie nadejszla tylko nadeszła, no przecież mówię że nadejszla. Tylko jeden słupek w mej pamięci…
Jak czytam te debi*ne komentarze non stop to flaki się przewracają.. A może by tak wpadł kiedyś z komentarzem.. ”
wszystko przez warunki atmosferyczne.. czyli złą pogodę ogólnie” A nie sami znawcy i od wpisu do wpisu wszystko schodzi z toru.. i jeden drugiego poprawia albo na autorytet wchodzi.. Czasem nie możemy przewidzieć co się może wydarzyć.. Dobrze wszyscy to jako kierowcy wiemy i każdemu może z nas się to przydarzyć.. Czy chcielibyście czytać takie komentarze na swój temat? Gdzie nie byłaby to Wasza wina?