Tak w rok zmieniła się budowana droga ekspresowa S19 Lublin – Rzeszów (zdjęcia)
17:44 21-08-2021 | Autor: redakcja

Trwają intensywne prace związane z budową drogi ekspresowej S19 z Lublina do Rzeszowa. Jak wygląda sytuacja na odcinkach położonych w naszym regionie, informowaliśmy wielokrotnie. Tym razem przedstawiamy poziom zaawansowania inwestycji na Podkarpaciu. Trasa, podobnie jak na Lubelszczyźnie, podzielona jest na sześć odcinków realizacyjnych.
Pierwszy z nich, od węzła Lasy Janowskie do miejscowości Zdziary ma długość ok. 9,3 km , kolejny od miejscowości Zdziary do Rudnika nad Sanem liczy ok. 9 km, kolejny z Rudnika nad Sanem do węzła Nisko Południe ma długość ok. 6 km. Na każdym z nich zakończenie prac wraz z przekazaniem trasy do użytkowania planowane jest na IV kwartał bieżącego roku.
Odcinek od węzła Nisko Południe do miejscowości Podgórze ma długość 11,5 km, odcinek od Podgórza do Kamienia 10,3 km, zaś od Kamienia do węzła Sokołów Małopolski Północ, czyli połączenia z istniejącą już drogą ekspresową, która prowadzi do Rzeszowa, liczy 7,9 km. Zgodnie z umową, pierwszy i ostatni odcinek ma zostać ukończony w kwietniu przyszłego roku, zaś drugi pod koniec września b.roku. Inwestor zapewnia jednak, że wszystkie prace realizowane są z wyprzedzeniem w stosunku do harmonogramu.
Po wybudowaniu całej drogi ekspresowej, stanowić ona będzie nowe połączenie Rzeszowa z Warszawą. Trasę o długości ok. 300 km łączącą przedmieścia Rzeszowa i Warszawy, kierowcy pokonają samochodem osobowym w czasie poniżej trzech godzin. Połączenie przez Lublin zastąpi dotychczasowy szlak prowadzący przez Radom, Opatów i Kolbuszową, czyli drogą krajową nr 9.
(fot. GDDKiA)
… a ile ubyło pól , lasów , łąk ? bezpowrotnie !
Ważne że będzie spokój od rowerów.
A najbardziej zatłoczony i zakorkowany odcinek S19 pomiędzy Lublinem i Lubartowem odłogiem leży i nawet łopata nie wbita.
Wykonawca jest przecież w fazie projektowania trasy. Dopiero po ukończeniu projektu wbiją łopatę.
To się nazywa rozdwojenie jaźni ?
Zdecydowanie.
widać priorytetem są miasta wojewódzkie a nie Lubartów, dziwne to faktycznie.
Lubartów to już Ukraina. Liczy się trasa na Rzeszów. Tam jest ruch tam jest Polska. Rzeszow musi mieć tez dojazd do Warszawy przez Lublin. Jak to miasto się rozwinęło.
niewbita
Sam ze sobą gadasz?
Nic nie jest zrobione!! Trasa jedynie kawałek pod Janowem Lubelskim jest przejezdny. Reszta leży. Są odcinki już skończone. Ale całość leży..
Tutaj właściwym by było napisanie które odcinki są nie skończone i które konsorcjum zato odpowiada.
Nic nie jest zrobione!! Trasa jedynie kawałek pod Janowem Lubelskim jest przejezdny. Reszta leży. Są odcinki już skończone. Ale całość leży..
Tutaj właściwym by było napisanie które odcinki są nie skończone i które konsorcjum zato odpowiada.
Tyle wtemacie jesteś ciemny jak Tusk z Kosiniakiem razem wziętych. Nigdy PSL z PO bo będzie a ch z tą Polską wschodnią. Ja mieszkam w okolicy budowy i widzę, że w kierunku do Rzeszowa jest zrobione napewno grubo ponad 90 %. I wyp.. z PO i z PSL.
Dziś jadąc ta droga od Rzeszowa to droga przez mękę. Coraz objazd i trzeba mieć dobre zawieszenie…. Niewiem jak kierowcy Marcela i Galicji mieszczą się w rozkładzie. Ale jestem pełen podziwu. Trzeba umieć jechać…..
Dobrze byłoby gdyby drogowcy pomyśleli o mieszkańcach . Nie ma dojścia do przystanku w Zemhorzycach Tereszyńskich . Kładka rozgrzebane zastawili kratami , przejścia brak .innej możliwości przejścia na drugą stronę ruchliwego pasa nie ma . Trzeba nauczyć się fruwać . Lublin 112 moc mediów jest niezmierzona . Zróbcie coś z tym .
A jak idą naprawy na osiadającym już odcinku obwodnicy Janowa lubelskiego? Tym jeszcze nie oddanym do użytku?
Trasa Lublin Rzeszów powstała tak szybko bo to fragment Via Carpatia.
Taki był plan połączyć Rzeszów Lublin Warszawę i dalej na Litwę.
Zrobili dość szybko trasę to widzę że znowu komuś nie pasuje. Byle by się szybko nie popsuła i tyle.
A jak komuś nie pasuje to niech na Warszawę jeździ starą trasa, ja tam wolę w godzinę z haczykiem nowa eSką
Pozdrawiam
Tylko pamiętaj aby mieć zatankowane auto do pełna bo o MOP zapomnieli jak budowali eSkę. Oby do Rzeszowa nie zapomnieli o czymś takim jak MOP i CPN. Czasem kierowca osobówki też by stanął na kawę i rozprostował nogi.
jak nie ma MOPów na S17. Chyba Misiek76 nie jechałeś tą trasą.
Ważne że dzika zwierzyna nie będzie już zagrażała naszemu bezpieczeństwu na tej trasie.