Czy znalezione na terenie górek czechowskich fragmenty kości są pochodzenia ludzkiego - sprawdza to prokuratura. Sprawą zajmuje się także Instytut Pamięci Narodowej. Z kolei aktywiści zapewniają, że docierają do świadków wydarzeń z lat II wojny światowej.
Młody mieszkaniec Biłgoraja, który w połowie ub. roku zamordował własną matkę i to samo chciał uczynić z ojcem, nie stanie przed sądem. Okazało się, że jest niepoczytalny. Ma zostać umieszczony w zakładzie psychiatrycznym.
Wykonane zostały już czynności procesowe z 24-letnim Danielem S. z Biłgoraja. Śledczy przedstawili mu zarzuty zabójstwa matki i usiłowania zabójstwa ojca. Najbliższe miesiące spędzi on za kratkami.
Syn zaatakował nożem rodziców. Kobieta zginęła na miejscu, mężczyznę śmigłowcem przetransportowano do szpitala. Jego stan jest ciężki. Policjanci zatrzymali 24-latka.
Zamiast do więzienia, sprawca zabójstwa swojej żony, trafi do zakładu dla nerwowo i psychicznie chorych. Okazało się bowiem, że mężczyzna jest niepoczytalny.
Zwłoki czterech osób odnaleziono w jednym z domów jednorodzinnych w Kozienicach. Ustalenia wskazują, że mężczyzna zamordował swoją żonę, a następnie dwie córki. Na koniec popełnił samobójstwo.
Ustalono już wstępnie, co wydarzyło się wczoraj wieczorem w jednym z zamojskich mieszkań. Po awanturze nie żyją dwie osoby: kobieta i mężczyzna.