Po raz kolejny kilkadziesiąt osób próbowało przekroczyć nielegalnie granicę polsko-białoruską. W trakcie ataku na polskie służby ranny w głowę został jeden z żołnierzy. Obecnie przebywa on w szpitalu.
Na granicy polsko-białoruskiej nadal dochodzi do prób jej nielegalnego przekroczenia. Minionej doby kilkudziesięcioosobowe grupy forsowały zabezpieczenia graniczne przy pomocy białoruskich służb.
W środę na granicy polsko-białoruskiej doszło do kolejnych prób jej nielegalnego przekraczania. Ponownie duża grupa cudzoziemców próbowała siłowo wedrzeć się do naszego kraju.
Jak przekazała w niedzielę przed południem Straż Graniczna, po białoruskiej stronie trwają przygotowania do dużej próby forsowania granicy. Na miejscu w pełnej gotowości znajdują się żołnierze, policjanci i strażnicy graniczni.
Od kilkunastu godzin w rejon przejścia granicznego w Kuźnicy Białostockiej przemieszczają się duże grupy cudzoziemców znajdujących się na terytorium Białorusi. W każdym momencie może dojść do siłowego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej.
W środę w godzinach porannych patrol Straży Granicznej pełniący służbę w rejonie miejscowości Usnarz Górny, poinformował, że cudzoziemcy koczujący po stronie białoruskiej siłowo forsują granicę. Na miejscu interweniowali żołnierze oraz dodatkowe patrole Straży Granicznej.
Minionej nocy na granicy polsko-białoruskiej grupa migrantów próbowała siłą wedrzeć się na terytorium Polski. To kolejna taka próba w ostatnim czasie. Uchodźcy są coraz bardziej agresywni, na jednym z nagrań widać, jak uderzają metalowymi słupkami i kijami w barierę zbudowaną na granicy.
Minionej doby strażnicy graniczni udaremnili ponad 600 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej przez migrantów. Straż Graniczna opublikowała nagranie z forsowania granicy w miniony piątek, na odcinku ochranianym przez Placówkę SG w Czeremsze.