Trwa ustalanie sprawcy wywołania fałszywego alarmu w sklepach sieci Carrefour. W Lublinie strażacy i policjanci przeszukiwali sklep przy al. Witosa.
Straż Graniczna wspólnie ze Służbą Ochrony Lotniska, Lotniskową Strażą Ratowniczo Gaśniczą oraz Działem Operacyjno – Technicznym Lotniska prowadziły działania związane z ujawnieniem ładunku wybuchowego w jednej z przesyłek. Były to ćwiczenia na wypadek wystąpienia tego typu zagrożenia w rzeczywistości.
Od rana do różnych placówek oświatowych w regionie docierają maile z informacją o podłożonej bombie. Jak do tej pory wszystkie okazały się fałszywe.
Lubelscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który wywołał fałszywy alarm bombowy w sądzie przy ul. Krakowskie Przedmieście w Lublinie. 29-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie.
Od początku tygodnia trwa seria tzw. kaskadowych alarmów bombowych. Również dzisiaj do szkół i przedszkoli w naszym regionie trafiły wiadomości o podłożonym niebezpiecznym ładunku. Policjanci nic nie znaleźli.
Po raz kolejny służby poszukują rzekomych ładunków wybuchowych. Tym razem miało one został podłożone m.in. w przedszkolach. W większości przypadków nie było potrzeby ewakuowania kogokolwiek.
Po raz kolejny w ostatnich dniach strażacy i policjanci interweniują w szkołach na terenie woj. lubelskiego. Ponownie chodzi o informacje, które dotarły do placówek oświatowych o niebezpiecznych przedmiotach, znajdujących się w budynkach.
Trwa akcja policjantów i strażaków w wielu szkołach i przedszkolach w naszym regionie. Placówki te otrzymały informacje o podłożonym ładunku wybuchowym. Zajęcia w części z nich zostały przerwane.
Policjanci poszukują autorów wiadomości, jakie trafiły do dziesiątek urzędów i innych instytucji. Znajdowały się w nich informacje m.in. o podłożeniu ładunku wybuchowego.
Nie w każdej szkole rozpoczęcie roku szkolnego odbywa się zgodnie z planem. W niektórych placówkach pracują policjanci. Wszystko związane jest z informacjami o rzekomym podłożeniu ładunków wybuchowych.
Dzisiaj rano ewakuowani zostali pracownicy Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. Na adres mailowy uczelni wpłynęła informacja o rzekomym ładunku wybuchowym. Był to fałszywy alarm.
Decyzją sądu do tymczasowego aresztu trafił 60-latek z powiatu chełmskiego. Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy z informacją, że w jednym z samolotów znajduje się bomba.
Nastolatek z Zamościa zadzwonił na losowo wybrany numer telefonu i przekazał kobiecie, że podłożył w jej mieszkaniu ładunek wybuchowy. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe, mundurowi zaś namierzyli dowcipnisia, który stanie wkrótce przed sądem.
Pomimo zgłoszeń o możliwości podłożenia ładunku wybuchowego, wszystkie egzaminy maturalne odbyły się zgodnie z planem. Wszystko dlatego, że policjanci wcześniej przygotowali się na taką ewentualność.
Mieszkaniec gminy Opole Lubelskie wpadł na nietypowy pomysł zwrócenia na siebie uwagi pracowników banku. Mężczyzna swoim zachowanie spowodował interwencję służb ratunkowych.