Stworzył ośrodek ratujący bociany. Ptaki giną rażone prądem
20:58 01-08-2017
Od marca w podlubelskiej Kozubszczyźnie działa profesjonalny Ośrodek Rehabilitacji Bocianów. Założył go i prowadzi Kamil Piwowarczyk, który od lat pomaga tym ptakom. Wcześniej była to pomoc doraźna, obecnie, po otrzymaniu zezwolenia z Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na utworzenie ośrodka, zapewnia im leczenie i opiekę. Posiada też odpowiednie warunki, aby ptaki mogły odzyskać zdrowie i wrócić do pełnej sprawności. Pieczę nad ośrodkiem pełni też lekarz weterynarii.
W ostatnim czasie pojawił się jednak duży problem. Otóż 300 metrów od ośrodka stoją cztery słupy energetyczne, które stały się zagrożeniem dla uczących się latać bocianów. -Napisałem pismo do PGE w Puławach, gdzie naświetliłem problem. Prosiłem o zabezpieczenie tych słupów poprzez założenie tzw. bramek lub poprzeczek, dzięki którym bocian siada ponad niebezpiecznymi elementami i przewodami. Niestety odpowiedź była typowo urzędnicza „sprawa zostanie przekazana celem sprawdzenia zasadności problemu”. Na dzień dzisiejszy od porażenia prądem zginęły już trzy młode ptaki wychowujące się w ośrodku – tłumaczy nam Kamil Piwowarczyk.
Bociany, które straciły życie, wychowane były w ośrodku od pisklaka. Podczas nauki latania usiadły na słupie aby odpocząć. Po kilku sekundach zostały porażone prądem i zginęły na miejscu. Aby ptaki byłyby bezpieczne, wiele nie trzeba. Tymczasem sprawa od miesiąca stoi w miejscu, a kolejne ptaki narażone są na śmiertelne niebezpieczeństwo. Zwłaszcza, że bocianów w ośrodku cały czas przybywa.
Jak nas poinformowano, sprawa niebawem zostanie załatwiona. Pracownicy PGE zobowiązali się do zabezpieczenia stacji transformatorowej a następnie wyizolowania kilkuset metrów sieci. Pierwsze prace mają się rozpocząć jeszcze w tym miesiącu. Modernizacja sieci może potrwać wiele miesięcy, dlatego też w pełni ptaki będą bezpieczne dopiero w przyszłym roku. Obecnie w ośrodku przebywa 17 bocianów, w tym 10 to młode ptaki.
(fot. nadesłane)
2017-08-01 20:50:00
Prześmiewcy, co wy zrobiliście dobrego dla innych, ludzi bądź zwierząt? Tylko szyderstwo i krytyka, Kamil jest młodym , wrażliwym człowiekiem, który bezinteresownie pomaga zwierzętom i należą mu się słowa uznania. Liczę na to, że jednak zakład energetyczny przychyli się do próśb i zabezpieczy słupy. Powodzenia Kamilu!