Strażacy przeszukiwali Bystrzycę. Poszukiwano 26-letniej Kamili (zdjęcia)
20:32 30-11-2018
W piątek wzdłuż przepływającej przez Lublin rzeki Bystrzyca dostrzec można było strażaków i policjantów prowadzących działania poszukiwawcze. Oprócz funkcjonariuszy ze Świdnika, w akcji uczestniczyli ratownicy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno – Nurkowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. Szukano zaginionej mieszkanki Świdnika.
Kamila Siedlecka wyszła z domu we wtorek 27 listopada i do chwili obecnej nie powróciła i nie nawiązała kontaktu z rodziną. Kobieta ma około 170 cm wzrostu i około 65 kg wagi, ma szczupłą budowę ciała, włosy koloru blond. Na stałe nosi okulary korekcyjne. W chwili zaginięcia 26-latka ubrana była w zimową kurtkę koloru butelkowej zieleni do kolan z kapturem obszytym sztucznym futrem, wnętrze kaptura posiada jasny kolor. Spodnie czarne bądź jeansowe niebieskie, proste.
Ponieważ pojawiła się hipoteza, że zaginiona mogła przebywać na terenie Lublina w okolicy dzielnicy Tatary lub Kalinowszczyzna, w tym w rejonie rzeki, zapadła decyzja o jej sprawdzeniu. Całodzienne poszukiwania prowadzono od ul. Zamojskiej do Turki. Na ślad kobiety nie natrafiono.
Osoby, które widziały zaginioną, lub mają informacje na temat jej miejsca pobytu, proszone są o kontakt pod nr tel. 81 749 42 10 lub z najbliższą jednostką Policji.
(fot. lublin112, policja Świdnik)
tatary kalina no to ja współczuję rodzinie . Ciemno to widzę , wiadomo kto tam mieszka. Na Kalinie jest lepiej to fakt ale dużo mieszkań wynajmują tam Gruzini i Ukry co pracują na budowach. Jutro będę jeździł w tym rejonie rowerem po ścieżce to zwrócę uwagę czy nie leży w jakich zaroślach porzucona duża walizka
To ja Mieciu sprawdzę czy to nie twoja stara lub twoja córka
Mieciu jak masz gadać takie brednie to jak jutro wsiądziesz na rower to kręć ósemki wyjdzie Ci to na dobre
Miałam okazję przemieszczać się autobusem linii 5 w kierunku Świdnika jakiś czas temu dziewczyna jechała z koleżankami rozmowa dotyczyła kolejnej organizacji imprezy dziewczyna była przy tym tak wulgarna że zwróciłam uwagę na siedzące trzy dziewczyny .Może trzeba popytać koleżanek z wcześniejszych lat szkoły dziewczyna zapraszała rozmówczynię na spirometrię domyślić się można że odbywała praktyki lub staż gdzieś w szpitalu w Lublinie ..trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie problemu nie koniecznie trzeba obawiać się Kalinowszczyzna czy Tatar w Świdniku też jest ciekawie..
poszła szukać przygód?