Strażacy z powiatu lubelskiego sprawdzali swoje umiejętności
21:47 26-09-2015
Ćwiczenia podzielono na kilka etapów, które odbywały się w Radawczyku, Pawlinie, Radawcu Dużym czy też Kozubszczyźnie. Po sprawdzeniu wyposażenia oraz przygotowania poszczególnych jednostek, strażaków oceniano m.in. za umiejętność radzenia sobie z drabiną pożarniczą czy też gaszenia pianą.
Jednym z etapów był pozorowany wypadek drogowy. Strażacy mieli za zadanie wydobyć osobę poszkodowaną, która została uwięziona w pojeździe. Jednak najwięcej problemów sprawiały poszukiwania poszkodowanych w zadymionym budynku szkoły w Pawlinie, jak również ćwiczenia z udzielania pierwszej pomocy.
W tym przypadku strażacy musieli szybko podejmować właściwe decyzje, ratując osobę porażoną prądem a także świadka zdarzenia, który na widok akcji reanimacyjnej tracił przytomność. Wszystko oceniali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej. Tego typu ćwiczenia odbywają się co roku.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2015-09-26 21:44:39
Flacha była po ćwiczeniach? bo wiejskie strazaki lubia walnąć po zawodach ;]
dobrze, że niczego nie podpalili…
Ci mnie najbardziej boli? To, że strażacy z OSP coraz częściej wstydzą się przyznać do tego, że są z OSP. Logo na mundurach takie jak PSP, czerwone hełmy. Czy tak bardzo źle wam, że jesteście w OSP? Nasz sprzęt, nasze umiejętności oraz obowiązki niewiele odbiegają od tych, które obowiązują w strukturach PSP. Staramy się dawać radę wszystkim wyzwaniom. Jeśli jesteśmy juz ochotnikami to nimi bądźmy i nie wstydźmy się tego.
co do hełmów. w 2008 roku Związek OSP w lublinie sprzedawał hełmy firmy gallet z dofinansowaniem koloru czerwonego za pytanie dlaczego nie białe sprzedający odpowiedział ze białe na ten czas nie miały swiadectwa cnbop. wiec sprzedawali czerwone (czy to prawda z tym swioadectwem to nie wnikam) po dofinansowaniu jedna sztuka hełmu gallet kosztowała 380zł. stąd te czerwone hełmy kolego szanowny.
tak było – od 2007 roku hełm niezaleznie od formacji powinien być czerwony http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20071431002 http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20100850553
w 2010 roku pojawiła się rozporządzenie znoszące to wymaganie http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20100850553+2010%2406%2403&min=1
Chyba już nie można pracować na drabinie „wolnostojącej”. Podpory służą obecnie tylko do stabilizacji podpartej drabiny.
nawet na pewno
„Obecnie obowiązująca norma PN-EN 1147 „Drabiny przenośne dla straży pożarnej” zabrania sprawiania jakiegokolwiek typu drabiny jako wolnostojącej. Drążki podporowe będące na wyposażeniu niektórych typów drabin służą tylko i wyłącznie do sprawiania drabiny oraz do stabilizacji drabiny pracującej w podparciu.”
źródło: http://yadda.icm.edu.pl/baztech/element/bwmeta1.element.baztech-article-BGPK-3222-2471/c/Czarnecki.pdf
wg regulaminu drabina przystawna zs2100/3 jak się nie mylę co do oznaczenia która jest drabiną aluminiową nie może być używana jako drabina wolno stojąca, jedyną drabiną wolno stojącą może być nadal stara poczciwa D10W
„strażak OSP
26 września 2015 o 22:16
Ci mnie najbardziej boli? To, że strażacy z OSP coraz częściej wstydzą się przyznać do tego, że są z OSP. Logo na mundurach takie jak PSP, czerwone hełmy. Czy tak bardzo źle wam, że jesteście w OSP? Nasz sprzęt, nasze umiejętności oraz obowiązki niewiele odbiegają od tych, które obowiązują w strukturach PSP. Staramy się dawać radę wszystkim wyzwaniom. Jeśli jesteśmy juz ochotnikami to nimi bądźmy i nie wstydźmy się tego.”
Może chcą w ten sposób chcą odwrócić uwagę społeczeństwa od swoich haniebnych zachowań i czynów, takich jak chociażby podpalenia, że niby są tacy trendyyyy.
to może trochę statystyki http://www.zosprp.pl/files/news/430/OSPwliczbach.pdf
w Polsce jest koło 600 tyś. czynnych strażaków OSP, rocznie ujawnia się ok. 10 – 20 przypadków podpaleń (nie znam dokładnych danych, mniej więcej tyle podaje prasa) co daje ok. 0,03 promila to oczywiśćie zawsze będzie za dużo ale
przypisywanie wszystkim winy podpaleń to spora przesada i głupota
Raczej nie chcą identyfikować się z tymi którzy tak właśnie robią… Większość społeczeństwa nie rozróżnia tak naprawdę OSP od PSP mimo tego że w OSP zwykło się nosić białe kaski. Jednak ci co rozróżniają uważają ich za pijaków, podpalaczy etc. gdzie tak naprawdę są to zwykłe oszczerstwa. Sporadycznie można usłyszeć o pijanym ochotniku podczas akcji czy podpaleniach dla zarobku. Są to rzadkie przypadki ale wystarczą by przybić etykietę dla OSP. Dlatego jednostki które w życiu by na takie coś nie pozwoliły (zazwyczaj jednostki w KSRG) chcą odłączyć się od tych „naznaczonych” i coraz częściej widać u nich czerwone kaski oraz naszywki drukowane złotym kolorem.
Zdarzyło mi się spotkać dowodce w PSP w białym helmie a reszte ratownikow w czerwonym. I teraz odpowiedzcie mi! czy dowodca był dowodca ochotnikiem?! A może ktoś jeszcze będzie mi w stanie odpowiedzieć po co sa robione hełby koloru zółtego niebieskiego czarnego srebrnego dla pokazu? ważne by chronily nas jak najlepiej! a kolor to już wybór każdej jednostki z osobna! a ci co podpalają itd. to nie sa strazakami!!
Panowie ochotnicy tak jak w każdym środowisku tak i waszym znajdzie się zawsze czarna owca .Robicie dobrą robotę i chwała wam za to .
kto wygrał ??
Wszyscy!
To nie były zawody, to były ćwiczenia – każdy mógł poćwiczyć, sprawdzić się i czegoś nauczyć.
Nie było podsumowania bo lał deszcz.
Bezpiecznej służby i do zobaczenia za rok.
Co roku były podawane wyniki kto najlepiej wykonał zadania i ostatecznie kto zdobył zajwiekszą srednią. w tym roku zakonczenia nie było wiec i nie poznalismy najlepszych jednostek tegorocznych cwiczen. ale podobno wyniki przyjda pocztą i na stronie KM PSP lublin cos bedzie napisane na ten temat.
Niezupełnie 🙂 W związku z deszczem podsumowanie zostało odwołane ale wyniki mają przyjść do jednostek pocztą.
najlepsi z najlepszych 🙂
wygląda na to, że niektórzy strażacy zginęli na polu chwały w czasie ćwiczeń
http://www.lublin112.pl/wp-content/gallery/ksrg-2015/135.jpg