Groźny wypadek na lokalnej drodze w powiecie łukowskim. Skoda rozpadła się na pół po zderzeniu z drzewem. Kierowca był przytomny, tłumaczył, że odebrał telefon i więcej nic nie pamięta.
Tak to jest jak się kupuje ulepy w komisie nie bite i z cofniętymi przebiegami
Mietek
Ewidentnie jechał 50 na godzinę. Jeśli więcej, to nie przewidział, że spawy połowki tylko wytrzymują.
arni
chciałbym zobaczyć jakieś foto licznika ? O ile przetrwał …..
rychu
No no …miał chlopak fantazję .Żeby tak rozczlonkować auto musiał się rozpedzić deko wiecej niż przepisowa prędkosć ,bo chyba nikt nie ma wątpliwosci co do przyczyny tego zdarzenia
Janek
Tak to jest, kiedy za litre bimbru zamawia się artystyczne spawy u Wieśka za stodołą. No i Krzywda gotowa.
PKS
Nie ma możliwości aby samochód się tak przepołowił jeżeli nie był spawany z dwóch. Chyba, że drzewo miało średnicę kilku cm i było z tytanu.
dodrze że spawy pusciły
Skoda drzewa
Tak to jest jak się kupuje ulepy w komisie nie bite i z cofniętymi przebiegami
Ewidentnie jechał 50 na godzinę. Jeśli więcej, to nie przewidział, że spawy połowki tylko wytrzymują.
chciałbym zobaczyć jakieś foto licznika ? O ile przetrwał …..
No no …miał chlopak fantazję .Żeby tak rozczlonkować auto musiał się rozpedzić deko wiecej niż przepisowa prędkosć ,bo chyba nikt nie ma wątpliwosci co do przyczyny tego zdarzenia
Tak to jest, kiedy za litre bimbru zamawia się artystyczne spawy u Wieśka za stodołą. No i Krzywda gotowa.
Nie ma możliwości aby samochód się tak przepołowił jeżeli nie był spawany z dwóch. Chyba, że drzewo miało średnicę kilku cm i było z tytanu.
Zrobił to lepiej od tupolewa.
Szkoda chłopaka o tyle… Dobrze że żyje.