Czemu wszystko jest zawsze tłumaczone naukowo? Zapomnieliśmy kim jesteśmy? Nauka, nauka i jeszcze raz nauka i nie mam nic przeciwko niej ale ona jest sprzeczna z religią! Czemu nikt nie napisze, że to był znak, cud czy coś takiego? Wstyd czy może bzdura? Ja wczoraj widziałem zjawisko na niebie, po którym ciężka choroba, z którą się zmagałem 7 lat tak po prostu znikła, w chwilę i jej nie było… Pojawiają się znaki na niebie, dla jednych to dobrze dla innych źle… Przemyślcie to. Ja do teraz jestem w szoku co mi się przytrafiło
Czemu wszystko jest zawsze tłumaczone naukowo? Zapomnieliśmy kim jesteśmy? Nauka, nauka i jeszcze raz nauka i nie mam nic przeciwko niej ale ona jest sprzeczna z religią! Czemu nikt nie napisze, że to był znak, cud czy coś takiego? Wstyd czy może bzdura? Ja wczoraj widziałem zjawisko na niebie, po którym ciężka choroba, z którą się zmagałem 7 lat tak po prostu znikła, w chwilę i jej nie było… Pojawiają się znaki na niebie, dla jednych to dobrze dla innych źle… Przemyślcie to. Ja do teraz jestem w szoku co mi się przytrafiło