Politycy PiS o stworzeniu Lubelskiej Kolei Aglomeracyjnej. Szybkie pociągi mają kursować co pół godziny (zdjęcia)
21:48 14-03-2024
W czwartek, przed dworcem PKP w Lublinie, kandydaci Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Lublina oraz do Rady Miasta i Sejmiku zapewniali o kontynuowaniu inwestycji kolejowych w naszym regionie. Towarzyszyli im były minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, był minister edukacji Przemysław Czarnek oraz poseł Michał Moskal. Wskazywali, że po zmianach w rządzie mają być kasowane programy typu Kolej Plus, które miały zapewniać dogodne połączenia dla mieszkańców naszego regionu.
Michał Moskal podkreślał, że przez nieudolność PSL-u, który zarządza ministerstwem infrastruktury, Lubelszczyzna może stracić 4,5 miliarda złotych, przeznaczonych na rozwój siatki kolejowej. Wszystko dlatego, że inwestycje o charakterze cywilizacyjnym, które miały sprawić, że nasz region nie będzie województwem z najgorszą siatką połączeń kolejowych, są obecnie wstrzymane a być może będą zupełnie zlikwidowane. Wskazał, że tylko mocna drużyna w samorządzie może teraz utrzymać ten kurs rozwoju Lubelszczyzny, który obrano przez 8 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości.
– Transport kolejowy to transport zgodny ze środowiskiem, to transport czysty, który był i jest jednym ze strategicznych celów Prawa i Sprawiedliwości. Mam nadzieję że również kolejnych rządów, które dzisiaj odpowiadają za inwestycje kolejowe oraz kształtowanie norm transportowych – mówił Andrzej Adamczyk.
Były szef resortu infrastruktury przypomniał, że Lublin został objęty projektem analizy kolei aglomeracyjnej a PKP PLK podpisały umowę na studium wykonalności tego ważnego projektu. Celem było zastąpienie transportu samochodowego przez transport kolejowy, aby mieszkańcy mogli bezpiecznie, komfortowo i przewidywalnie dotrzeć do celu. Natomiast Kolej Plus to program, którego zadaniem jest modernizacja szlaków kolejowych i zmniejszanie wykluczenia komunikacyjnego. Wszystko to ma się zaś przekładać na wzrost ilości pasażerów korzystających z transportu zbiorowego.
-Byłoby wielkim skandalem, absolutnie niedopuszczalnym, gdyby projekty, które zostały przygotowane, dla których stworzyliśmy podstawy ustawowe, projekty które zostały już związane umowami, aby one były ograniczane. Mam nadzieję, że z nowo wybranymi władzami miasta, z radnymi rady miasta, z radnymi sejmiku województwa lubelskiego, skutecznie będziemy domagali się, ale przede wszystkim wytwarzali pozytywną presję, która stworzy dobry czas dla tych zaplanowanych przez nas inwestycji – dodał Adamczyk.
Zaznaczono, że Lublin dzięki sprawnej komunikacji może odegrać kluczową rolę oraz rozwijać się jako połączenie między wschodem a zachodem oraz północą a południem. Tomasz Gontarz wskazał, iż jego priorytetem w Radzie Miasta będzie pilnowanie, aby powstała Lubelska Kolej Aglomeracyjna. Ma ona liczyć 390 km torów a szybkie połączenia kolejowe mają prowadzić z Lublina m.in. do Lubartowa, Łukowa, Świdnika, Chełma, Janowa Lubelskiego, Łęcznej, czy też Puław. W godzinach szczytu pociągi mają kursować co 30 minut a poza godzinami szczytu co godzinę. Na jej potrzeby ma zostać zakupionych 30 nowych pociągów.
– Szybki dojazd do Lublina i szybki wyjazd z Lublina to wielka szansa dla osób, które tutaj dojeżdżają, pracują, uczą się albo załatwiają swoje sprawy. Trzeba dążyć do tego, aby ten projekt nie był tylko w formie papieru odłożonego na biurko, lecz faktycznej inwestycji infrastrukturalnej i realnego połączenia kolei z komunikacją miejską. Bo pamiętajmy, że Lubelska Kolej Aglomeracyjna to także możliwość integracji taryfowej naszego regionu, czyli na jednym bilecie byśmy mogli dojechać np. z Nałęczowa do Lublina pociągiem a potem jechać tam gdzie chcemy komunikacją miejską – dodał Tomasz Gontarz.
Przemysław Czarnek dodał, że nacisk ze strony silnego samorządu województwa i silnego prezydenta miasta Lublin, jak też radnych Lublina, na pewno będzie skutkował tym, że uda się uratować wizję, która była realizowana przez ostatnie 8 lat. Kandydaci złożyli też deklarację, iż będą realizować plany, które Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło w ubiegłych latach.
Łojoj ilu krytyków pomysłu. Przejechalibyście się busem od Kostrzewy, to by Wam rura zmiękła. Ech lubelacy, chcecie mieć zawalone parkingi – krytykujcie
Wszystko mi jedno kto, to wybuduje, ale pomysł dobry. Komunikacja zbiorowa to nieunikniona konieczność.
może zacznijmy tak trochę bliżej ziemi:
To nie jest jeszcze projekt a studium wykonalności, czyli tak jak PiS może wróci za 8 lat do władzy to może zrealizuje.
O czym tu w ogóle mowa ?
O połączeniu do Lubartowa, Świdnika, Chełma ?
Przecież te połączenia już istnieją…
O co chodzi ?
No i jak to się ma do tych „szprych” CPK, które budziły tyle kontrowersji…
W okolicach Kraśnika przecież planowana jest budowa linii kolejowej i już zaczęły się protesty…
To dla kogo budować tą kolej aglomeracyjną ?
PiS rządził 8 lat był spokój ład i porządek ludzie wyszli z ubóstwa po rządach ryżego szwaba teraz znów wraca bieda i nędza.
rządził, nikt nie budował torów.
I nagle awantura o tory…
Kto za utrzymanie będzie płacić?
Gdzie byli przez 8 lat swoich rządów, za krótko, żeby stworzyć Lubelską Kolej Aglomeracyjną ? Gdzie są miliardy dla Lubelszczyzny obiecane przez Sobonia ? Całe to spotkanie służy tylko propagandzie przed zbliżającymi się wyborami. Ciekawe, że gromadka na zdjęciu to akurat kandydaci z lokalnej listy PIS
zabrali dziecku kredki, narysowali coś i jest projekt.
Może dziecko kredek nie miało przez 8 lat i dlatego tak późno powstał ten projekt…
Wszystko obiecają by na stołek tylko trafić i żeby im reklamę zrobić na portalu