Podejrzany o podpalenie mieszkania przy ul. Skierki, został umieszczony w szpitalu psychiatrycznym
19:48 23-10-2017
W poniedziałek przeprowadzone szczegółowe oględziny spalonego mieszkania w bloku przy ul. Skierki w Lublinie. Wczoraj doszło tam do pożaru, w wyniku którego konieczne było ewakuowanie 40 osób. Osiem z nich trafiło do szpitali, z czego trzy pozostały tam na dalsze leczenie. Jest już praktycznie pewne, że przyczyną pojawienia się ognia było jego celowe zaprószenie.
Podejrzanym jest 52-latek, którego zatrzymano na ul. Wallenroda. Mężczyzna miał się już wcześniej leczyć w poradniach zdrowia psychicznego. W niedzielę rano mieszkańcy zwrócili uwagę, jak siedział na balkonie z zapalniczką w ręku i dziwnie się zachowywał. Po południu policjanci dostali zgłoszenie o dziwnych odgłosach dochodzących z jego mieszkania.
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zauważyli ogień wydobywający się z mieszkania, w którym mieli interweniować. Mundurowi wezwali strażaków. Zatrzymany 52-latek był nietrzeźwy, miał 0,7 promila alkoholu w organizmie. Trafił do Szpitala Neuropsychiatrycznego przy ul. Abramowickiej w Lublinie na obserwację.
(fot. nadesłane Norbert)
2017-10-23 19:40:00
Czy sprawca przebywał w przesłości w wiezieniu ??
Co cie obchodzi z pisu jestes czy policji palo policyjna kaczynska
Czy sprawca ma może na imię Marek?
Nastepny ciekawski z policji?czy pisu?+
Tak.
Tak
Mogą mu skoczyć. Żółte papiery oznaczają w tym kraju całkowitą bezkarność.