Patyk, kawałek taśmy i wyrwa w jezdni. Niebezpieczna pułapka na jednej z lubelskich ulic (zdjęcia)
20:06 27-10-2019 | Autor: redakcja

W niedzielny wieczór nasi czytelnicy zaalarmowali nas o niebezpiecznej pułapce, jaka czyha na kierowców poruszających się ul. Sławinkowską w Lublinie. W pobliżu skrzyżowania z ul. Szafranową znajduje się wyrwa w jezdni, w którą wjechanie grozi uszkodzeniem koła, a nawet zawieszenia. Doświadczyło już tego kilku kierowców, którzy w ostatniej chwili dostrzegli zagrożenie i nie byli w stanie go ominąć, czy też w porę wyhamować.
Mająca wymiary ok. 1×1 m i ponad 20 cm głębokości wyrwa była zabezpieczona… za pomocą ułamanego z pobliskiego drzewa patyka do którego doczepiono kawałek czerwono-białej taśmy. Oczywiście to prowizoryczne zabezpieczenie od razu zostało rozjechane przez pojazdy. Jak ustaliliśmy, prace w tym miejscu prowadzone były w ubiegły czwartek, kiedy to Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji usuwało awarię. Do dnia dzisiejszego nawierzchnia nie została uzupełniona. Wykop zasypano tłuczniem, który szybko został rozjeżdżony przez auta.
O wszystkim powiadomiona została straż miejska, która z kolei przesłała informację do zarządcy drogi. Jednak z uwagi na wciąż występujące zagrożenie, na miejsce skierowano patrol policji. Jak nam przekazano, niebawem niebezpieczne miejsce ma zostać lepiej zabezpieczone.
(fot. nadesłane – Alfred)
Powinni byli postawić betonową barierę ze światłem odblaskowym. Na pewno nikt by w nią nie wjechał, bo przecież wszyscy tam jeżdżą wolno i ostrożnie.
Tam jest ograniczenie prędkości .
Jak się zapier…. ok. 100 km/h , to nic w tym dziwnego że uszkadzają opony .
Taa rozpędź się do 40 km/h i wpadnij w taka dziurę zobaczymy co powiesz, pusty łbie
Nie dyskutuj z matołami to nic nie zmieni, przecież to pedał..liści którzy nigdy nie prowadzili auta. Goownoburza, zarządca drogi odpowiada za jej stan i kropka.
Wystarczy porządnie zabezpieczyć i oznakować, ciekawe jakbyś jechał na rowerze po ciemku i wpadł w taka dziurę inaczej byś gegał
Ja tam po ciemku bez świateł nie jechałbym rowerem na pewno, ale chyba że ktoś sam prosi się o problemy – to wtedy co za różnica czy wpadnie się na łeb w taką dziurę czy coś nas rozjedzie – jeden grzyb.
Jak ZDM zapłaci odszkodowania to się nauczy oznakowywać.
tam się nie da zap……. jakbyś jeden z drugim miał namiastkę prawka inteligencji to byś takich głupot nie wypisywal
Trace ma rację a myślę że kilku albo i więcej poszkodowanych się znajdzie, nawiasem mówiąc też muszę obejrzeć auto bo zaliczyłem ta wyrwe. A gamoni którzy zaraz stwierdza prędkość z jaką jechałem pozdrawiam serdecznie międzynarodowym gestem dezaprobaty.
Dokładnie. Gdyby nie facet który mi zajechał drogę a potem gwałtownie hamowal też bym zaliczył. Podziękowania dla kolegi.
polska bylejakośc, państwo teoretyczne, kaczo-korea
Żukolandia raczej, miało być tak pięknie a wyszło ci jak zawsze POpaprańcom. Samozaoranie prima sort! Ćwok @janusz mój kandydat na dzbana tygodnia.
Naród polski uwielbia fuszerki, mamy najgorsze drogi w Europie powinnismy się uczyć budowac drogi od Czechów Niemców i Hiszpanów
Witek, mało jeździsz mało wiesz. Zdziwisz się bardzo jak zjedziesz z głównych dróg w Niemczech, Austrii a już Słowacja przebija cała Europę
I po co tyle agresji.
A nikt nie obstawia że dziura była zabezpieczona pachołkiem tylko jakiemuś sebixowi się przydał na imprezę?
Przecież MPWiK by nie zabezpieczyl tego kijem i taśmą bo oni mają czas 🙂
Przeszkoda dla frania na rowerze nie do pokonania…
mi autobus mpk wyjechał tam na czołówke, bo postanowił ominąć zamiast zwolnić (d*bil) i musiałem ratować się poboczem.
Remont jak skończą to tego nie będzie. Do czasu skończenia, noga z gazu.
Nie polecam tej dziury pęknięta opona wykrzywiona felga a tylko 60km/h