Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

O krok od zderzenia na rondzie. Z prawego pasa pojechał w lewo, nie patrzył na światła

Doskonała reakcja kierowców sprawiła, że nie doszło do zderzenia pojazdów na jednym z lubelskich skrzyżowań. Kierowca volkswagena z prawego pasa skręcił w lewo, potem pojechał na czerwonym.

121 komentarzy

  1. Pięknie …prawie połowie z tych co tu piszą powinni zabrać prawo jazdy ,bo nie potrafią zjechać z ronda …oczywista i bezdyskusyjna sprawa ,a prawie połowa twierdzi ze jest inaczej

  2. A to wszystko przez brak oznakowania poziomego. Pewnie firma, która wygrała przetarg na przebudowę skrzyżowania nie miała tego w umowie. Czekamy na roztrzygnięcie drugiego przetargu?

    • A jak ci śnieg zasypie oznakowanie poziome to jak ten baran będziesz stał i je odkopywał? Oznakowanie pionowe w zupełności wystarczy, by wiedzieć jak jechać.

  3. O Volvo S60 Polestar niezła maszynka

  4. Jak czytam te mnogie komentarze, że cię niebieski wymusił a biały miał prawo tak pojechać to az się boje razem z wami w ruchu ulicznym być! Nawet psa na spacer bym bał się wam dać. Wy…

  5. Połowa piszących to analfabeci drogowi.
    Sytuacja banalnie prosta jak dodanie gazu.
    Gdyby to było „rondo” to biały miałby pierwszeństwo, bo jechał swoim pasem (wyznaczonym czy nie wyznaczonym – to bez znaczenia pasem). Zjazd z ronda to jest skręt w prawo. A w prawo można skręcać tylko z prawego pasa (no chyba, że znaki mówią inaczej).
    Ale to „rondo” to nie jest rondo. Znaki i sygnalizatory mówią skąd gdzie można pojechać – i gdyby wszyscy się do nich stosowali, to nie wystąpiłyby sytuacje kolizyjne.

    Wstyd – połowo drogich kierowców. Toż to drogowe abecadło.

    • Pan Kupka z Pupki

      Ja się zawsze zastanawiałem kiedy tam ktoś właśnie wpadnie na taki pomysł jak z tego filmu, aby z lewego pasa skręcać w prawo. Jak widzę co ci jak to nazwałeś „analfabeci drogowi” tutaj wypisują to, aż mnie ciarki przechodzą ilu takich geniuszy jest. Do tej pory myślałem, że to jakieś sporadyczne przypadki, ale jak widać myliłem się. Od dzisiaj zacznę tam jeździć na wprost z lewego pasa, dla własnego bezpieczeństwa oraz, żeby mi jeden taki geniusz z drugim auta nie skasował. Szczerze, jestem w szoku jak zobaczyłem tą całą dywagację ekspertów, może jednak te przymusowe kursy doszkalające dla młodych kierowców, po 2 wykroczeniach, w nowych przepisach na PJ to wcale nie taki głupi pomysł. Chociaż jak widać niektórym przydałyby się one zanim do tych wykroczeń dojdzie.

    • Otóż to! To skrzyżowanie nie jest rondem (skrzyżowaniem o ruchu okrężnym) lecz zwykłym skrzyżowaniem z sygnalizacją świetlną i znaki pionowe powinny wystarczyć.

  6. Zasada na takich skrzyżowaniach jest bardzo. Z prawego pasa jedziemy na wprost i w prawo, a z lewego na wprost i w lewo. To wszystko.

  7. Znaleźli się znawcy przepisowej jazdy po skrzyżowaniach plus instruktor z MPK pokazujący prawidłowe zawracanie i deliberują nad starym filmem bo se paniusia przypomniała parę miesięcy po fakcie ze zapomniała się pochwalić kamerkom.
    A może spojrzeć na to z innej peryspektywy skoro na na jezdni nie ma wyznaczonych pasów jet to skrzyżowanie o ruchu okrężnym poruszając się po nim można przyjąć że jedziemy po drodze jednokierunkowej (chociaż może nie dla wszystkich jest to oczywiste) więc w jaki sposób prawidłowo zgodnie z KRD powinniśmy wykonać manewr skrętu w lewo na drodze jednokierunkowej ?

    • Pojedź „se” tam i zobacz co jest wymalowane a co nie tępoku-znaFco !

      • W nocy pasy namalowali?

        • Byłem dziś, są! Może słabo widoczne ale są a ponad to przed skrzyżowaniem są znaki mówiące który pas zająć żeby pojechać prosto w lewo lub w prawo.

          • Dokładnie. Znaki pionowe dublują/powtarzają znaki poziome na wypadek np. opadu śniegu/wytarcia się/wymiany warstwy ścieralnej itp.

            Ale nawet jeżeli nie ma znaków to wciąż obowiązują zasady ogólne:
            -w prawo skręca się z prawego pasa
            -w lewo skręca się od osi jezdni, a na drodze jednokierunkowej od lewego pasa
            -na wprost można przeważnie z każdego pasa

            Tak jest na skrzyżowaniach „zwykłych”. Rondo to „szczególne skrzyżowanie” na którym jedzie się albo prosto – nie zmienia kierunku jazdy (czy dookoła wyspy), albo skręca w prawo (czyli zjeżdża z ronda).

            Gdyby to było ”rondo” to biały ma pierwszeństwo bo jedzie swoim pasem, a niebieski zmieniając pas musi ustąpić pierwszeństwa.
            Po za tym, to skręt w prawo dozwolony jest tylko z pasa prawego – w myśl zasad ogólnych.

            W przykładzie nie mamy do czynienia z „rondem” lecz ze skrzyżowaniem.

    • wbij sobie do głowy że tam są pasy ruchu, bez względy czy coś jest namalowane bezpośrednio na skrzyżowaniu czy nie.

      właśnie potwierdziłeś że nie znasz przepisów…
      „7) pas ruchu – każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi; „

  8. Wiejska dziewucha w polówce zapewne nigdy ronda nie widziała lub pijany typ , torba i jeszcze na czerwonym się wpieprzyła jadącym od Kraśnickich. Znaki mówią jednoznacznie —- patrz foty Lublin 112

    • „Kraśnickiej” a nie „Kraśnickich”. Nazwa tej alei pochodzi od miejscowości Kraśnik, a nie od rodu Kraśnickich, czy kilku Kraśników.

  9. To czy linie wyznaczające pasy ruchu są namalowane, czy też nie – niczego nie zmienia. Czy pasy ruchu sa wyznaczone, czy też nie, nie ma absolutnie żadnego znaczenia, bo nie wyznaczone pasy ruchu są tak samo ważne jak te wyznaczone.

    • Czyli na jezdni szerokości pasa startowego, bez znaków rozdzielających, jest tyle pasów ile samochodów w rzędzie się ustawi? Maluchów więcej wlezie niż wołg. Czy mogą się dotykać lusterkami, czy też musi zostać odstęp np. 5 cm?

      • Dokładnie. I to nie ironia.
        Zauważ, że często na przełączkach nie ma wyznaczonych pasów ruchu. Dlaczego:
        -bo ciężarówka czy autobus + osobówka się nie zmieszczą na jezdni
        -a dwa rzędy osobówek już tak
        Dlatego właśnie organizator nie wprowadził tam pasów oznaczonych, bo wtedy zawsze byłby tylko jeden pas. A przy pasach niewyznaczonych „sprytni” kierowcy „zrobią/wyznaczą sobie” dwa pasy.

        Ludzie! Nauczcie się jeździć. Jeżeli pojazdy mogą poruszać się wieloma pasami ruchu, to wtedy przejedzie ich kilkukrotnie razy więcej przez skrzyżowanie.
        Skoro już poruszamy tematy z tamtych części miasta, to podobny problem występuje pod wiaduktem na Armii Krajowej. Przy skręcie w lewo z AK (jadą na północ) w Ułanów również mamy dwa (nie wyznaczone) pasy ruchu (dla osobówek).
        Lewym powinni jechać ci skręcający w Ułanów (ale mogą też pojechać na wprost). A ci co wyjeżdżają z ul. Dziewanny i zamierzają jechać do al. Kraśnickiej powinni się ustawić na prawym pasie, żeby nie tasować się ze skręcającymi.

      • Prawie dokładnie tak, a mało jest takich dróg o szerokości pasa ok 4m30cm??? Zmieszczą się tam obok siebie dwa auta osobowe? A zmieszczą się, czyli są tam DWA NIEWYZNACZONE pasy ruchu !

      • Pasów jest tyle, ile na znaku pionowym przed skrzyżowaniem.

  10. Jak widać – marny jest poziom wiedzy kierujących. Dziwne, bo powinni oni posiadać tę wiedzę posiadając Prawo Jazdy. Są przecież osobami przeszkolonymi i przeegzaminowanymi.

    • Pan Kupka z Pupki

      Ale cwaniaki widzą tylko, że z lewego pojechał w prawo, a olewają już całkiem sprawę, że zignorował sygnalizację świetlną i przejechał na czerwonym. Opuszczając to rondo jest PdP, które tak lubisz, przy tak ustawionej sygnalizacji świetlnej, właśnie w tym momencie pali się na nim światło zielone, co oznacza że piesi mogą iść, a samochody jadące od Kraśnickiej i skręcające w prawo muszą im ustąpić. W tym przypadku ten biały musiał wjechać tam na pełnej k…, więc dobrze, że jeszcze kogoś nie stuknął przy okazji.

Z kraju