Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nie ustają poszukiwania zaginionego wędkarza na Zalewie Zemborzyckim. Ściągnięto dodatkową pomoc (zdjęcia, wideo)

Wciąż nie udało się odnaleźć wędkarza, który dwa tygodnie temu zaginął na Zalewie Zemborzyckim. W akcję poszukiwawczą, oprócz lubelskich strażaków i policjantów, została włączona straż rybacka a także strażacy z województwa mazowieckiego.

Już blisko dwa tygodnie trwają poszukiwania mężczyzny, który zaginął w trakcie wędkowania na Zalewie Zemborzyckim. Jak już informowaliśmy, dwaj mężczyźni w wieku 59 i 37 lat udali się w piątek 6 grudnia nad zalew. Wędkarze zwodowali rower wodny w rejonie Mariny i wypłynęli na akwen. Następnego dnia policjanci zostali powiadomieni o ich zaginięciu.

W trakcie sprawdzania zbiornika wodnego, natrafiono na przewrócony rower wodny. Kilkadziesiąt metrów od niego, w wodzie, znajdowało się ciało jednego z mężczyzn. Do tej pory nie udało się odnaleźć drugiego.

Strażacy ze specjalistycznej grupy ratownictwa wodnego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie cały czas przeczesują teren zalewu. Do poszukiwań policjanci wykorzystywali też drona. Działania nie należą do łatwych, gdyż do przeszukania jest rozległy teren, dodatkowo przez pierwsze dni poruszanie się po tafli zalewu utrudniał pojawiający się lód.

W środę do akcji poszukiwawczej włączyła się Państwowa Straż Rybacka. Za pomocą niezwykle czułego sonaru sprawdzane jest dno zalewu, a każde miejsce, które wyda się podejrzane, jest oznaczane. Potem sprawdzają je dokładniej strażacy, czy to za pomocą bosaka, czy też schodząc pod wodę.

Jak wyjaśniał nam kpt. Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, w czwartek w działaniach brali również strażacy z Sokołowa Podlaskiego. Była to grupa wodno – nurkowa, dysponująca innym sonarem, bardziej zaawansowanym technologicznie.

(fot. wideo lublin112.pl)

15 komentarzy

  1. może trzeba się skoncentrować na okolicach tamy… niby nurt nie jest zbyt wartki, ale jednak…

    • O kurczaki! Rzeczywiście!
      To oni dwa tygodnie szukają i na to nie wpadli, a tu już praktycznie nurek znaleziony!
      Dziękujemy Kapitanie Oczywisty.

      • trochę delikatniej. w końcu Ona myśli o sobie, że jest genialna

      • Dwa dni temu znaleźli wedki w okolicach „wariatka” a to jest daleko od tamy, w sumie ti połowa drogi zalewu.. Niestety echosondy na płytkich odcinkach niezbyt sobie radza, nawet te najlepsze. Może by tak poszukać w rejonach wariatka-Portofino??

  2. albo tam po prostu go nie ma .

  3. Żeby go tylko za granicą nie znaleźli przypadkiem… Żal człowieka jak faktycznie zginął ale coś to podejrzane przy tym stanie wody, żeby go jeszcze nie znaleźli. To nie Wisła….

  4. A tam przy tamie są ogromne sumy .

  5. Mam podobne zdanie. Chyba, że popłynął gdzieś dalej i zaczepił o coś.

  6. Spuchnie to sam wypłynie.

  7. Żaden nie wpadł na to aby założyc kamizelki ? Szkoda , za głupotę zapłacili najwyższą cenę podobnie jak Starak który jeszcze wypił i dokonał takiego zwrotu motorówą że wyfrunął z niej i oberwał śrubą.

    • akurat ze Starakiem to nigdy nie dowiesz się, co tak na prawdę się stało. rodzina nałożyła mediom embargo na sprawę i sami pewnie wypuszczają kontrolowane przecieki ze szczątkami informacji, które są im na rękę

  8. po co angażować kolejne siły, zwiększać koszty operacji, jeśli są tylko 2 opcje:
    1. jest gdzieś w Zalewie martwy
    2. wydostał się sam i z jakichś powodów nie dał znaku życia rodzinie

    w pierwszym przypadku sam wypłynie na powierzchnię po kilku tygodniach. jemu już nic nie pomożemy. co wrażliwsi mogą przestać pić wodę z Zalewu – to nic się nikomu nie stanie
    w drugim przypadku akcja jest jeszcze bardziej bezcelowa.

    czy te wszystkie służby nudzą się na dyżurach, że trzeba ich wysłać nad Zalew?

    • Kurcze chlopie powinnni Cie normalnie do policji wziąć….ale byś karierę zrobił, parę miesięcy i wszystkie sprawy byś pozamykal. Brat zaciuka brata, napiszesz, że spadł z dywanu na podłogę bo się zachwial i po sprawie…..ile zaoszczędzisz.Był taki serial 13 posterunek identycznie w nim działali , może tak wygląda rzeczywistość czytając Twój komentarz nabieram takich przekonań.Tylko na wszelki wypadek trzymaj się daleko od strażaków i im pozwalaj działać, a nad pracą w policji pomyśl już dzisiaj najlepiej aplikuj zaraz

  9. Dziwne mam przeczucie że jego w tym zalewie nie ma

  10. liczmy sie tez z tym ze zalew nie byl nigdy spuszczany,wiec sa tam dosc duze ryby drapierzne ktore mogly zrobic robote z tym nieszczesnikiem

Z kraju