Nie ma współpracy z Ukrainą w sprawie rakiety z Przewodowa. Śledczy zdołali sami ustalić fakty
15:33 26-09-2023
fot. policja
Prokuratura cały czas prowadzi śledztwo w sprawie zdarzenia, jakie miało miejsce w połowie listopada ub. roku w miejscowości Przewodów w powiecie hrubieszowskim. Na teren punktu skupu zboża spadła rakieta. Eksplodowała przy samej przyczepie ciągnika rolniczego zabijając dwóch mężczyzn w wieku 60 i 62 lat. Pozostawiła po sobie sporej wielkości lej.
Z relacji mieszkańców od samego początku wynikało, iż pocisk nadleciał od strony Ukrainy. Od Przewodowa do granicy jest zaledwie 7 km. Początkowo podejrzewano, iż zdarzenie mogło być związane z intensywnym atakiem rakietowym, jaki Rosja przeprowadziła na naszych wschodnich sąsiadów. Bombardowane było prawie całe terytorium Ukrainy, w tym również obszary przygraniczne.
Padały podejrzenia, iż rakieta została wystrzelona przez Rosjan. Zwłaszcza, że tego dnia skierowali oni na Ukrainę około stu pocisków. Część z nich nie trafiła w zamierzone cele. Szybko jednak pojawiły się informacje, że w Przewodowie eksplodował pocisk ukraińskiej obrony przeciwrakietowej. Wystrzelono go w celu ochrony terytorium przed rakietami rosyjskiego najeźdźcy.
W ubiegłym tygodniu radio RMF FM poinformowało, że strona ukraińska nie współpracuje z naszymi śledczymi w tej sprawie. W ramach prowadzonego postępowania skierowali oni do kilku ukraińskich instytucji prośbę o przesłanie niezbędnych informacji. Pomimo upływy kilku miesięcy żadna z nich nie udzieliła odpowiedzi.
Okazuje się jednak, że dla prokuratury nie było to większą przeszkodą. Dzisiejsza „Rzeczpospolita” wskazuje, iż bez pomocy ze strony Ukrainy śledczy poczynili ustalenia w tej sprawie. Wynika z nich, że na Przewodów spadł przeciwrakietowy pocisk typu S 300 5-W-55 produkcji rosyjskiej. Jednak biegli kategorycznie wykluczyli, aby został on wystrzelony z terenu Rosji.
Co więcej, ustalone zostało miejsce, skąd pocisk dokładnie przyleciał. Jednak, jak zaznaczono, jest to informacja niejawna. Wskazano jedynie, iż po tym jak nie sięgnął on celu powinien ulec samozniszczeniu. Jednak tak się nie stało i zakończył swój lot w Przewodowie.
Przypomnijmy, strona ukraińska negowała wskazania, iż pocisk został wystrzelony przez ich armię. Zapewniano z całą stanowczością, że nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow wskazywał nawet, że posiada dowody rosyjskiego śladu w tej sprawie.
Niemożliwe, fakty przeczą propagandzie ukraińskiej? Jakby tak podrążyć tematy wojenne to wiele jeszcze ukraińcy mają za skórą. Rosjanin, Ukrainiec, jeden czort.
Pisiory niech dają wszystko
Z tego co mi wiadomo,z Bandersynami w stanie wojny nie jesteśmy. Sowite odszkodowanie dla rodzin ofiar chyba nie jest jakimś niezrozumiałym kaprysem?
A może sami wioski wyżynają, gwałcą i rabują a na ruskich zganiają znane są i takie historje że bali się bardziej swojego niż Niemca. Niemiec przyszedł zabił, a swój kradł gwałcił i nie żadko zabił
Najpierw kup sobie słownik nieuku
A mi tu śmierdzi prowokacją. Albo zaraz jakiś stan woj…y wprowadzą albo siądziemy przy jednym stole z R i U rozegrać ostatniego pokerka. Takie braty były a teraz wrogi, czy kiedyś nie było podobnie. Historia lubi się powtarzać. Szykujta tobołki może i my o 4.00 będziemy w las uciekać w samych gaciach
Taka ta rakieta rosyjska, jak Majd anek to „polski obóz”.
Należy zidentyfikować i ukarać (zgodnie z polskim prawem) odpowiedzialnego dowódcę ukraińskiego wojska obrony lotniczej. Jest on bezpośrednio odpowiedzialny za to co miało miejsce i za tragedie rodzin ofiar. Taka postawa strony polskiej jest nie do zaakceptowania. To nie nasza wojna a nasi bracia zginęli. To się nie godzi, tak nie może być.
Ja bym Ukraińców wygonił z Polski niek putin zrobi z nimi porządek swolocz
I co teraz na to powie zielony ludzik?
O Proszę jak media na czele z Lublin 112 manipulują faktami ! Odrazu pisałem że rakiete Ukraincy puścili dla prowokacji. A media co pisały ? Ze to rakieta rosyjska …tak rakieta produkcji rosyjskiej hahah ale przez ukraincow wyszczelona
Czy szanowny P Sz tak naprawdę? Jako pierwsi napisaliśmy, i to niedługo po zdarzeniu, iż rakieta nadleciała znad Ukrainy. Był to czas, kiedy służby informowały, że „coś” spadło w Przewodowie. Mało nas za to nie zlinczowali czytelnicy, zarzucając nam, iż dopiero czynności na miejscu się rozpoczynają, a my już stwierdzamy fakty. A teraz P Sz wskazuje, że lublin112 pisał o rosyjskiej rakiecie, co ani razu nie miało miejsca. Także zarzucanie nam czegoś takiego jest właśnie manipulowanie faktami. Wszystkie materiały są dostępne w archiwum bez problemu można to sprawdzić.