Piątek, 10 maja 202410/05/2024
690 680 960
690 680 960

126 komentarzy

  1. A może jakiś mundry kierowca bmw wyprzedzał lub na czołówkę jechał i kierowca chciał uciec na krawężnik?Wszystko jest możliwe.

  2. Mieszkałem kiedyś w bloku Kurantowa 4 i parę razy jak byłem dzieckiem w to samo drzewo waliło kilka samochodów (zwłaszcza w zimie). Już dawno nie powinno go tam być. Jak się skręca z Północnej w Kosmowskiej to tez było takie drzewo na rogu, już go tam nie ba bo często zdarzały się analogiczne sytuacje.

    • Akurat to drzewo jest tam na całe szczęście dla ludzi, np. dla dzieci, które chodzą po chodniku do pobliskiej szkoły. Dlaczego kierowca popełnia błąd, a ma zostać rozjechany pieszy na CHODNIKU? Drzewo winne? A może jednak kierowca?

  3. To by o tym od razu napisali, bo kierowca by się bronił – tak ciężko się domyśleć?

    • To weź pod uwagę że kierowcę zabrała karetka i może lekarze nie dopuszczają do niego kogokolwiek kto by chciał wytłumaczenia.Nie napisali żadnego twierdzenia kierowcy.To jak mam się domyśleć?

      • „Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – mówi Kamola. Kierowca autobusu był trzeźwy. – Nie uskarżał się na jakieś poważne dolegliwości. Został przewieziony do szpitala na badania – informuje Weronika Opasiak, rzeczniczka MPK Lublin”
        – masz z kurierka

  4. Kolejny powód żeby mpk podniosło ceny biletów a kierowcy jeżdżą jak kamikadze

  5. Wczoraj ok. godz. 13.00 jechałem 14 od Plazy do Globusa. Pan kierowca cały czas rozmawiał przez komórkę i oczywiście tylko jedna ręka na kierownicy. TO JEST NIESTETY NORMA.

  6. Nowiuski autosam :/

  7. Powiedzcie mi ludzie jak można tyrać w mpk za 8zł netto bez podstawy 160h w miesiącu razy 8zł 1312zł LUDZIE !!!!!!!! Przecież to jawne złodziejstwo i wyzysk !

  8. Od kilkunastu lat są problemy z Kosmowską. W zimie gdy mocno napada to autobusy mają problem z podjechaniem pod górę – mimo, że nachylenie nie jest przesadnie duże to droga jest słabo odśnieżona/posypana piachem i solą. Na dodatek na zakręcie jest spadek w kierunku zewnętrznym – nie oczekiwałbym więc żeby autobusy nie wyrzucało w prawą stronę na śliskiej jezdni. Moim zdaniem kierowca nic nie mógł zrobić. W momencie gdy próbował skręcać nie musiał bardzo pędzić – autobus nie skręcił na tym spadku, kierowca był zaskoczony.
    Jeżdżę tą trasą bardzo często i kierowcy przy wyjściu z tego zakrętu zwykle przyspieszają, przy dojeździe odejmują – tak jadąc nie ma prawa, żeby go wyrzuciło – ale tutaj się tak stało. ;/

  9. nieodpowiedzialny jolop za kółkiem

  10. Pewnie najlepiej kierowcę obciążyć.O godzinie ósmej jechałem tamtędy z towarem ale drogowcy spali jeszcze .To że nie odświeżone i nie posypane to kierowców wina. Gdzie jest bat na tych co utrzymują porządek na drogach.Pewnie kierowca pędził i nie wyhamować nie zdążył. Ludzie masakra jakas