Kolejni kierowcy stracili uprawnienia za nadmierną prędkość (zdjęcia)
10:40 17-12-2024 | Autor: redakcja

W niedzielę rano policjanci zauważyli kierowcę audi, który poruszał się w terenie zabudowanym z prędkością o 57 km/h wyższą niż dozwolona. Mężczyzna, 38-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego, został ukarany mandatem w wysokości 2000 zł oraz 13 punktami karnymi.
Zaledwie pół godziny później funkcjonariusze zatrzymali rekordzistę – 31-letniego kierowcę BMW, który rozpędził się do 131 km/h w strefie, gdzie dozwolona prędkość wynosiła 50 km/h. Mężczyzna tłumaczył się pośpiechem na spotkanie rodzinne. Dostał mandat w wysokości 2500 zł oraz 15 punktów karnych.
Nieco później policjanci zatrzymali kolejnego kierowcę, tym razem 38-letniego mężczyznę prowadzącego toyotę, który przekroczył dozwoloną prędkość o 56 km/h. Potem funkcjonariusze skontrolowali jeszcze 52-letniego mężczyznę, obywatela Czech, który jechał z prędkością wyższą o 51 km/h od dopuszczalnej. Obaj zostali ukarani mandatami oraz 13 punktami karnymi.
Wszystkim zatrzymanym kierowcom odebrano prawo jazdy na trzy miesiące. Policja apeluje o rozsądek na drodze i przestrzeganie przepisów. Nadmierna prędkość pozostaje jedną z głównych przyczyn tragicznych wypadków drogowych.
Czyli dwoje policjantów przez kilka godzin wykonało pracę, którą mógł wykonać nieoznakowany fotoradar i cywil za biurkiem w kilkanaście minut.
Naprawdę musimy być bogatym państwem. Nie to co jakieś głupie i biedne Niemcy, Francja, Włochy, GB z kilkunastoma tysiącami fotoradarów na kraj.
Trudno, będą jeździć bez.
Podzielam waszą radość 🙃. Od razu lepiej się poczułem, czyli nikt z posłów ?
Po …naście mają zakazów i nikt się tym nie martwi na czele z sundem.To w czym problem????
A Macierewiczowi odebrali prawo jazdy no on mając 31 punktów nadal jezdzi