Panie Kazimierzu, niech pan przypadkiem za bardzo nie liczy nawet na marną stówę nagrody.
Pana firma prędzej zorganizuje piknik dla ” państwa pasażerostwa” za kilkadziesiąt tysięcy złotych niż panu wypłaci cokolwiek w formie nagrody.
Natomiast Ci, którzy dziś Pana podziwiają w powyższych wpisach jutro przy byle okazji będą nazywać Cię chamem.
Karolcia
dobre cieciu racja brawo!!!!
Cieć z Lubartowskiej
Wiem „Karolciu”. Pracowałem tam blisko 40 lat i znam i to dobrze „obyczaje” zarówno moich byłych przełożonych, jak też „bohatersko walczących” Związków Zawodowych, oraz wspomnianego „państwa pasarzerostwa”. Dzięki za słowa poparcia.
Pan Sołtys z Lublina
Należy dodać, że owych „bohaterskich” Związków jest w MPK „tylko” 5 (słownie: pięć), ale jak jeden „wywalczyły” podwyżkę pensji tylko „swoim” i to z pośród członków Zarządów.
Panie Kazimierzu, niech pan przypadkiem za bardzo nie liczy nawet na marną stówę nagrody.
Pana firma prędzej zorganizuje piknik dla ” państwa pasażerostwa” za kilkadziesiąt tysięcy złotych niż panu wypłaci cokolwiek w formie nagrody.
Natomiast Ci, którzy dziś Pana podziwiają w powyższych wpisach jutro przy byle okazji będą nazywać Cię chamem.
dobre cieciu racja brawo!!!!
Wiem „Karolciu”. Pracowałem tam blisko 40 lat i znam i to dobrze „obyczaje” zarówno moich byłych przełożonych, jak też „bohatersko walczących” Związków Zawodowych, oraz wspomnianego „państwa pasarzerostwa”. Dzięki za słowa poparcia.
Należy dodać, że owych „bohaterskich” Związków jest w MPK „tylko” 5 (słownie: pięć), ale jak jeden „wywalczyły” podwyżkę pensji tylko „swoim” i to z pośród członków Zarządów.
A może Pani Weronika Opasiak opowie jak wyglądały wspomniane w artykule szkolenia? To przecież była jedna wielka kpina!!!