Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ghost Bike po raz kolejny zdewastowany

Po raz kolejny nieznani sprawcy zdewastowali Ghost Bike ustawiony przy al. Unii Lubelskiej. Rower upamiętniający tragiczny wypadek rowerzystki, został pomazany czerwoną farbą, a znicze ustawione w pobliżu porozbijane.

Dzisiaj rano otrzymaliśmy informację, że ustawiony kilka dni temu Ghost Bike, symboliczny rower pomalowany na biało upamiętniający tragiczną śmierć rowerzystki, został pomazany czerwoną farbą, a ustawione w jego pobliżu znicze porozbijane.

– Jest mi niezmiernie przykro poinformować, że ustawiony podczas Październikowej Masy Krytycznej, Ghost Bike, po raz kolejny został zdewastowany. Rower wraz tabliczką został pomazany czerwoną farbą, a znicze pobite. O zdarzeniu poinformowaliśmy policję, a o pomoc w ustaleniu sprawców poprosiliśmy ochronę Tarasów Zamkowych – poinformował nas Czytelnik Tomasz.

Ghost Bike, czyli rower pamięci, który wcześniej został skradziony z al. Unii Lubelskiej, kilka dni temu powrócił na swoje miejsce. Tak jak za pierwszym razem, przywieźli go lubelscy rowerzyści. Około 30 uczestników październikowej Masy Krytycznej wyruszyło spod Centrum Spotkań Kultur a następnie ulicami: Lipową, al. Piłsudskiego, al. Zygmuntowskimi dojechało na mostek nad Czechówką. Następnie w obecności wnuczki ofiary uczczono minutą ciszy zarówno tragiczną śmierć jej babci, jak również wszystkich rowerzystów, którzy zginęli na drogach.

Biały rower jest upamiętnieniem tragicznej śmierci jednej z rowerzystek, która w kwietniu 2013 roku zginęła pod kołami ciężarówki wjeżdżającej na plac budowy galerii handlowej. Tydzień później lubelskie środowisko rowerowe wraz z rodziną i najbliższymi pani Elżbiety, w miejscu jej śmierci odsłoniło Ghost Bike. W maju ubiegłego roku nieznane osoby zdewastowały rower, wymontowując z niego tylne koło i łańcuch. Pod koniec roku uczestnicy Lubelskiej Masy Krytycznej odwiedzili to miejsce, posprzątali i zamontowali brakujące koło.

Pod koniec września okazało się, że zniknął cały rower. Na miejscu pozostały tylko znicze. Dzięki naszym czytelnikom, Ghost Bike udało się odnaleźć. Zauważyli go funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, leżał w krzakach w pobliżu ogrodzenia złomowiska przy ul. Chemicznej. Rower został złożony i pomalowany. Tym razem uzyskał lepsze zabezpieczenia, co ma go uchronić przed kolejną kradzieżą.

Niestety po raz kolejny rower nie oparł się głupocie wandali, którzy prawdopodobnie minionej nocy zdewastowali rower. Apelujemy do świadków, być może ktoś widział sprawców tego czynu. Informacje prosimy przekazywać policji lub do naszej redakcji. Zapewniamy anonimowość.

gb2w

2016-11-01 10:17:27
(fot. nadesłane Tomasz)

95 komentarzy

  1. Rower i przydrożne krzyże „obrażają” ponoć uczucia krzykaczy na tym forum. Tylko czy oni mają jeszcze jakieś uczucia – poza pogardą dla myślących inaczej? Skąd ten „protest”? Może stąd, że i rower, i krzyże budzą sumienie, przypominają o tym, jak kruche i ulotne jest życie, jak łatwo je stracić z powodu nieuwagi, braku szacunku dla prawa i innych ludzi? Owszem, te widome znaki czyjejś tragedii , jak myślę, oprócz upamiętnienia ofiar wypadków, są przeznaczone dla każdego z nas, byśmy pamiętali i zachowali czujność, wrażliwość, byśmy, póki czas, ocalili swoje i czyjeś życie. Skoro tak wam, krzykacze bez serca, przeszkadza taka forma upamiętnienia i przestrogi, to może sami macie nieczyste sumienie? A nikt nie lubi, gdy przypomina mu się i wytyka jego grzechy i przywary. Może tu leży przyczyna wściekłego ataku na rower i tych, którzy go postawili?

    • Ja tą pogardę wyniosłem z lekcji religii i ponoć etyki jaką miałem w szkole. Jednak odwróciłem swój kierunek myślenia.

  2. To nie jest żaden pomnik tylko kawałek złomu który nie upamiętnia rowerzystów tylko jedną konkretną. Jeśli chcemy upamiętnić rowerzystów którzy zginęli jadąc rowerem to postawmy im pomnik na cmentarzu. Nie widzę powodu żeby samowolne pozostawianie pojazdów które mają coś upamiętniać bądź reklamować było tolerowane. Straż miejska powinna to usunąć a nie wandale. Równie dobrze powinniśmy czepiać tabliczki z nazwiskami i datami ludzi którzy zmarli podczas wypadków na wszystkich latarniach i drzewach w mieście. Na przejściu na Witosa to można by specjalną tablice zamontować. Ludzie przechodząc zastanowili by się czy auto może stanąć w miejscu przy 70 km/h a nie włazić pod koła bo mają pierwszeństwo. Państwo powinno nakręcić spoty reklamowe żeby uświadomić pieszym i rowerzystom jak mało widoczni są po zmroku zwłaszcza jak pada deszcz bo wydaje im się że jak oni widzą samochód to kierowca auta też ich widzi.

  3. Ja zagroziłem mojej rodzinie że jak coś takiego zrobią po mojej śmierci to nie będą mieli spokoju do dziesiątego pokolenia!
    Tak zwyczajnie życzę sobie spokoju po śmierci… A o tym białym rowerku dowiedziałem się dopiero niedawno…

  4. Na złom ten szmelc.

  5. Miećka Aniołowa

    Polacy nie dorośli do wolności i demokracji. Potrzeba chyba znów zewnętrznego wroga, który chwyci to towarzystwo krótko za mordę. Wtedy może się zjednoczą.

  6. Ile zawiści w tych komentarzach, pewnie to osoby pierwsze w kolejkach po watę cukrową i hot dogi pod cmentarzami.Komu przeszkadza ten rower? Może jeden czy drugi kierowca przechodząc w tym miejscu zastanowi się przez chwilę i następnym razem zachowa bezpieczną odległość wyprzedzając wolniej jadący rower.

    • z tego co pamiętam ta pani jechała po placu budowy i sama jest sobie winna.Wtedy budowali tą galerię

  7. Kiedy w końcu co poniektórzy zrozumieją, że większość ludzi nie chce tego złomu w tym miejscu? Jak masa i rodzina rowerzystki chcą sobie ustawić pomnik, to niech sobie ustawią na terenie prywatnym.

    • Nie uzurpuj sobie prawa do wypowiadania się w imieniu większości. Kogo nazywasz większością? Tę krzykliwą grupkę forumowych pieniaczy bez uczuć i kultury?

  8. wyjaśnienie dla nieco mniej inteligentnych ale krzykliwych ludzi zabierających tutaj głos:
    1. Rower ghost bike jest rodzajem pomnika ku czci WSZYSTKICH rozjechanych rowerzystów, nie tylko tej konkretnej osoby, która akurat tam zginęła
    2. Rowerzystów będzie coraz więcej, czy się komuś to podoba, czy nie, ponieważ w cywilizowanym świecie rozprzestrzenia się dążenie do rozwiązań zdrowych i ekologicznych – ghost bike jest więc bardzo ważnym narzędziem służącym zwróceniu uwagi na ten narastający „problem” i w zamierzeniu pośrednio chroniącym dobro i życie uczestników ruchu drogowego – potencjalnym ofiarom, ale też sprawcom wypadków
    (sprawcą wypadku może być kierowca, może być także i rowerzysta – ofiara, i do nich TAKŻE skierowany jest apel o o ostrożność – przesłanie pomnika ghost bike)

  9. Czytając niektóre komentarze, dochodzę do wniosku, iż dostęp do Internetu powinien być ograniczony – powinno ustalić się minimum poziomu inteligencji, od którego będzie zależało prawo dostępu do Internetu. Wtedy takich idiotyzmów by się w necie nie czytało…

Z kraju