Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności na inwestycje obronne – budowę schronów, dróg podwójnego zastosowania
10:05 09-03-2025 | Autor: redakcja

Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz wraz z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią i wicepremierem, ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamysz mówili na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie o priorytetowych inwestycjach w bezpieczeństwo Polski.
– Znaleźliśmy się w historycznym momencie, kiedy każdy musi dołożyć się do budowania i bronienia pokoju, a nawet więcej – bronienia niepodległości Polski. To oznacza, że musimy przeorientować naszą politykę inwestycyjną tak, żeby ona spełniała najważniejszy cel: pokazania wrogowi siły, która broni pokoju w Unii Europejskiej i w Polsce, broni naszej niepodległości – powiedziała na konferencji prasowej minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Polska uzgodniła z Komisją Europejską, że w ramach KPO powstanie nowy Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności w wysokości ok. 30 mld zł. Środki z Funduszu zostaną przeznaczone m.in. na inwestycje podwójnego zastosowania, związane z obronnością i dofinansowaniem przemysłu zbrojeniowego.
– Dokonuje się rewolucyjna zmiana w Unii Europejskiej. To decyzja o wielkiej, wspólnej pożyczce, czy takiej inwestycji, która zasili obronność UE – mówiła minister funduszy i polityki regionalnej.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podkreślił, że Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności będzie wspierał bardzo konkretne przedsięwzięcia na rzecz bezpieczeństwa Polski.
– Będą to dodatkowe pieniądze dla przemysłu obronnego, dla obrony cywilnej na budowę schronów. Będą to dodatkowe pieniądze na tzw. research development, czyli na badania w obszarze technologii wojskowych. Będą to wreszcie technologie dual use, czyli te, które są do zastosowania na czas wojny i na czas pokoju – wymienił marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
– Przeniesienie 30 mld zł w ramach środków europejskich na rzecz Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności to jest sprawa absolutnie priorytetowa – podkreślił wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zdaniem ministra obrony narodowej środki z Funduszu będzie można wykorzystać do budowania armii dronowej i zastosowania w wojsku sztucznej inteligencji.
30 mld zł z KPO na Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności
Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała o rozpoczęciu przeglądu KPO. Decyzję o przełożeniu środków z KPO na inwestycje związane z obronnością podjęła we współpracy z premierem Donaldem Tuskiem i wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.
– To jest absolutnie prekursorska inicjatywa. Mam nadzieję, że inni pójdą za nami – podkreśliła minister funduszy i polityki regionalnej.
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zaznaczyła, że środki z Funduszu będą przeznaczone na infrastrukturę cywilną, ale także na badania, wsparcie spółek państwowych zajmujących się produkcją uzbrojenia, czy polskich firm prywatnych, które dokładają się do bezpieczeństwa i obronności w Polsce.
Szefowa MFiPR zapowiedziała, że w ciągu dwóch tygodni Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności zostanie przedstawiony do decyzji Rady Ministrów. Przesunięcie środków z KPO na Fundusz będzie dołączone do trwającej rewizji KPO. Minister szacuje, że rozmowy z Komisją Europejską w tej sprawie zakończą się na początku kwietnia. Zapowiedziała, że prawdopodobnie Fundusz będzie zakotwiczony ustawowo, żeby było wiadomo na co idą te środki.
Minister Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że przegląd KPO i Funduszy Europejskich pod kątem zmiany wektora inwestycyjnego w Polsce trwa i są w tej sprawie kolejne możliwości.
gdzie te schrony będą budować ?
poza miastem ?
bo w mieście cały teren zapchany jest przewodami wszelkiego rodzaju i asortymentu
Dobrze, że ministerstwo pomyślało i chcą pomóc! Poprzedni nierząd PiS tylko tworzył fikcyjne fundację, podstawiał swoje firemki i wyprowadzał kasę z budżetu, nasze podatki..! Praktycznie w każdym ministerstwie były wały, oszustwa i złodziejstwo.. Stary prezes gej, nad niczym nie panował! Liczyła się władza ponad wszystko nawet za cenę korupcji, nepotyzmu na niespotykaną skalę i pozyskiwanie miernot moralnych dla liczby głosów. W Europie PiS też tylko się kłócił z wszystkimi. Ich polityka to język wojny, skłócenie Polaków, różnych sridowisk, tak jak robili komuniści. Dobrze, że są w kraju inni ludzie, którzy robią, są słuchanie w Europie i im się chce! A nie jak PiS gęby pełne poulixmu, a czyny pokazały kim są i co robili. !
mam nadzieję, że się udławisz własnym fiEutem