Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Driftował samochodem, ktoś powiadomił policję. Kierowca miał „rozszerzone źrenice”, w aucie był biały proszek i marihuana

Dwaj mieszkańcy gminy Karczmiska odpowiedzą za posiadanie narkotyków. Obaj zostali zatrzymani w Baranowie po tym, jak ktoś zgłosił, że kierowa driftuje samochodem na parkingu i drodze publicznej. Co więcej, jeden z zatrzymanych mężczyzn posiadał amunicję bez zezwolenia.

Po zgłoszeniu od jednego z mieszkańców kurowscy policjanci interweniowali w Baranowie w powiecie puławskim. Ze zgłoszenia wynikało, że kierowcy dwóch pojazdów driftują na parkingu oraz okolicznych drogach, a brawurową jazdą stwarzali zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

– Gdy policjanci dojechali na miejsce, na parkingu nikogo nie było, ale w pobliżu zauważyli samochód podobny do opisanego w zgłoszeniu. Zatrzymali kierowcę do kontroli. Badanie wykazało, że 30-latek kierujący samochodem jest trzeźwy. Jednakże jego wygląd tj. rozszerzone źrenice wzbudziły w policjantach podejrzenie, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem środków odurzających – relacjonuje podkomisarz Ewa Rejn – Kozak z puławskiej policji.

Od mężczyzny została pobrana krew do badań. W samochodzie natomiast funkcjonariusze znaleźli susz roślinny oraz biały proszek. Badania wykazały, że znalezione substancje to marihuana i amfetamina. Do policyjnego aresztu trafił zarówno kierowca jak i jego 24-letni pasażer, który przyznał, że część suszu należy do niego.

W trakcie przeszukania miejsc zamieszkania zatrzymanych mężczyzn, u 30-latka policjanci znaleźli kilka sztuk amunicji do broni palnej, na którą mężczyzna nie miał pozwolenia. Po przedstawieniu zarzutów, obaj mężczyźni zostali przesłuchani. Za swoje czyny odpowiedzą wkrótce przed sądem.

(fot. pixabay.com\ilustracyjne)

13 komentarzy

Z kraju