BMW wypadło z drogi i roztrzaskało się o drzewo. Młody kierowca walczy o życie (foto)
20:31 01-01-2025 | Autor: redakcja

Do wypadku doszło w środę wieczorem w miejscowości Borki w powiecie radzyńskim. Służby ratunkowe zostały zaalarmowane iż samochód osobowy uderzył w drzewo. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak nam przekazano, zdarzenie miało miejsce na drodze powiatowej prowadzącej do Woli Osowińskiej. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący BMW młody mężczyzna poruszał się od strony miejscowości Osowno. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem.
Rozpędzone auto wypadło z jezdni po czym z impetem uderzyło w przydrożne drzewo. 19-latek nie wykazywał funkcji życiowych, jednak po długiej resuscytacji krążeniowo-oddechowej udało się go uratować. Obecnie przewożony jest do szpitala.
Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności a przede wszystkim przyczyny wypadku. Droga jest całkowicie zablokowana. Utrudnienia potrwają kilka godzin.
Czasami ,,błędy” młodości kończą się tragiczni. A kilku żyć jak w grze nikt nie gwarantuje… Popisy, nadymane chłopięce ego, oraz brak dojrzałości, wybuchowa mieszanka. Oby dostał drugą szansę od losu..
Zgadza się. Jak dostanie to niech nigdy za kierowcę nie wsiada.
BMW , napęd na tył to nie jest dla młodych kierowców!
Małolacik nie opanował takiej bryki???
Walczy mózg którego nie ma
Sprawdziłem na mapie – obie opisywane w artykule miejscowości łączy prościutka droga. Pewnie było powoli, sprawnym autem, z wytrawnym, trzeźwym i wypoczętym kierowcą za kółkiem…
Błąd w tytule. BMW samo na pewno nie wypadło z drogi, musiał mu ktoś w tym pomóc, np. kierowca.
Grzebią bez przerwy w ustawie o kierujących a wystarczy jedna zmiana – zakaz kierowania autami powyżej danej mocy i litrażu do 25 roku życia, z wyjątkiem samochodów którymi wykonują pracę zarobkową. Szybko skończyłyby się tego typu wypadki bo zaden szczeniak nie moglby prowadzić takich BMW i innych mocnych aut, ktore przerastają ich możliwości i łechczą ich ego do popisywania się.
A 26 latek z matiza przesiądzie się do 400-konnej bryki i pojezdzi dwa dni, to tak nie działa.
Z doświadczenia wiem, że jak nie przy*ebiesz/nie doświadczysz tego na własne oczy to nie zmądrzejesz i nie ważne czy masz 18 czy 38 lat.
BMW to bardzo niebezpieczne samochody. Ciągle ulegają wypadkom.
BMW zgniecione jak puszka coca coli
moze go czegos nauczy tgo zasranego zycia