Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Biała Podlaska: Poważny wypadek z udziałem motocyklisty

Wczoraj w Białej Podlaskiej doszło do poważnego wypadku z udziałem motocyklisty. Ranny mężczyzna trafił z poważnymi obrażeniami do szpitala.

Do wypadku doszło we wtorek po godzinie 13 na ul. Łomaskiej. – W jadącego ul. Łomaską motocyklem marki Aprilla, 22-letniego bialczanina, uderzył samochód marki Volkswagen Golf. Auto wyjechało z podporządkowanej ul. Karasia. W wyniku zderzenia pojazdów motocykl odbił się i uderzył jeszcze w zaparkowany w zatoce parkingowej samochód marki Audi – opisuje zdarzenia kom. Jarosław Janicki z bialskiej Policji.

Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja. Ranny motocyklista z zagrażającymi życiu obrażeniami ciała, został przewieziony do szpitala.

– Kierująca volkswagenem 57-letnia mieszkanka Białej Podlaskiej była trzeźwa. Od kierowcy jednośladu pobrano krew do badań na zawartość alkoholu – dodaje kom. Jarosław Janicki.

Okoliczności wypadku wyjaśni śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową i KMP w Białej Podlaskiej.

68-90863

2016-07-13 11:11:01
(fot. Policja Biała Podlaska)

18 komentarzy

  1. Okoliczności wypadku: „O, jedzie motocykl… Oj tam, zdążę…” Jeb… „No przecież mnie widział, że wyjeżdżam..”

    • Motocyklisto! Jeśli chcesz mieć całe kości i w dobrym zdrowiu dotrwać do końca sezonu (czego ci serdecznie życzę), to pamiętaj, że nigdy i nigdzie nie masz pierwszeństwa. Takie są realia polskich dróg. Taką zasadę stosowałem jeżdżąc kilka młodych lat na motocyklu i przetrwałem (a niejeden puszkarz usiłował na mnie zapolować).

      • Fakt, że trzeba mieć oczy dookoła głowy, ale jak jedziesz i samochód stoi, a tu nagle Ci przed nosem wyjeżdża to ciężka sprawa. Szczerze mówiąc to już parę razy miałem taką sytuację, że jadąc rowerem po ulicy widziałem samochód wyjeżdżający z bocznej uliczki i babka (faktem jest że zawsze to była kobieta) staje patrzy się w prawo i wyjeżdża mi przed nos. Nauczony doświadczeniem patrzę się w którą stronę ona się patrzy i jak nie patrzy się w moją to zwalniam. Dzięki temu jestem w stanie zahamować i nie wbić się w auto. Często na następnym skrzyżowaniu doganiam taką i dostaje zjebe. Praktycznie zawsze jest to samo tłumaczenie „nie widziałam Pana”, no sorry ale jak ma widzieć skoro patrzy się nie w tę stronę?

      • taka zasada może faktycznie uratować zdrowie i życie, ale zasada ograniczonego zaufanie nie powinna być stosowana w każdym przypadku, bo pierwszeństwo masz tam, gdzie je masz, a inna sprawą jest, czy ktoś się zastosuje do przepisów, czy nie i tyle w temacie

  2. ciekawe z jaką prędkością jechał tym motocyklem?? Przepisową??

    • Można domniemywać, że przekroczył mniej lub więcej, ale czy to powód, żeby mu wymusić? Przecież nie jechał tam 300km/h, żeby nagle „wyrósł z asfaltu”…

  3. No tak i znowu wina motocyklisty ? bo przecież kierowca auta jechał przepisowo ?
    Żenada – tylko w Polsce zawsze winny jest motocyklista , a nie kierowca auta , nie stosujący się do przepisów .

  4. Wooow jakie fury mają w tej wsi Biała ……

    • No takie pewnie na jakie ich stać. Całe szczęście mentalność ludzi zmienia się i taktują bez emocji auto. Ma być sprawne technicznie, jeździć i koszty eksploatacji na rozsądnym poziomie. Nie oceniajmy ludzi po aucie…

    • A ty pewnie auta nie masz wcale rower z komuni skladak pewnie tylko zostal .

  5. Nie podoba mi się, że jeszcze od motocyklisty pobrali krew na obecność alkoholu. Jaki ma to wpływ na to że mu baba pierwszeństwo wymusiła. A choćby miał 3 promile to i tak jest tutaj ewidentna wina kierowcy samochodu.

    • Taka jest procedura, policjanci muszą postępować zgodnie z obowiązującymi ich przepisami.

  6. wyjeżdżają i wcale nie patrzą kierowcy, wcale motocyklista nie musi szybko jechać, sam jeżdżę motorkiem i nie raz mi jakiś wyjechał – JECHAŁEM PRZEPISOWO !! – po prostu puste łby myślą, że zdążą przejechać i niestety się nie udaje, w starciu motocykl – samochód to motocyklista jest na przegranej pozycji, także kierowcy samochodów trochę rozwagi, a wtedy MY motocykliści szczęśliwie zakończymy sezon..

    • Piszesz prawde ale sa sytuacje takie ktore ja mialam ze prubujesz wykonac manewr skretu a motocyklists wziol sie za tobo nie wiadomo z kad .

  7. Baby za kółkiem, to śmierć dla motocyklistów

  8. Sylwia .. takim autem jak ja jeżdżę to Twoje marzenie posiedzieć dłużej niż 5 min ?

  9. owszem są sytuacje, że motocyklista nie wiadomo skąd się pojawi dlatego trzeba spoglądać w lusterka dwa razy, motocykliści są mniej widoczni i nie jeden to potwierdzi, po prostu więcej uwagi,

Z kraju