Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Al. Andersa: BMW uderzyło w drzewo i dachowało. Kierującej drogę zajechał ford

Późnym wieczorem na al. Andersa w Lublinie dachował samochód osobowy. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 21:20 na al. Andersa w Lublinie. Na wysokości cmentarza dachował samochód osobowy. Jak ustaliliśmy na miejscu zdarzenia, kierująca bmw kobieta, jadąc od strony al. Spółdzielczości Pracy w pewnym momencie zauważyła, jak jadący sąsiednim pasem kierowca forda, zmienia pas ruchu, zjeżdżając wprost na jej auto.

Chcąc uniknąć zderzenia, zjechała maksymalnie na prawą stronę jezdni jednak wtedy auto uderzyło w krawężnik a następnie w przydrożne drzewo i dachowało. Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe oraz policja. Kierująca bmw 25-latka została przetransportowana do szpitala. Nie odniosła poważniejszych obrażeń ciała.

Na miejscu funkcjonariusze lubelskiej drogówki ustalają dokładne okoliczności zdarzenia. Oboje kierujący byli trzeźwi. Przez blisko dwie godziny zablokowany był jeden pas jezdni w kierunku ul. Turystycznej.

(fot. lublin112)
2015-01-02 22:53:44

24 komentarze

  1. Pies to się z***ł ze strachu

  2. Pytanie konkursowe: Ile psów jest na zdjęciu nr 9?

  3. MinyNaTrawnikach

    Jak już policja była na miejscu to mogłaby złapać właściciela psa żeby wstawić mu mandacik za niesprzątnięcie kupy po swoim pupilu.

    • Specjalista od szczerzenia w usmiechu resztek uzębienia

      Pragnąłbym se zauważyć, że od wystawiania mandacików dla srających psów są strażnicy miejscy bowiem wiadomo, że kruk krukowi oka nie wykole

  4. Sami znawcy się znaleźli. Od kiedy pies w taki sposób robi k**ę.???? Od razu widać że to suczka co robi siku. A tego nie ma obowiązku sprzątania.

  5. Czytam te komentarze i jeden lepszy od
    drugiego.Jeżeli nie widzieliście to się nie wypowiadajcie.

  6. BMW = Będziesz Miał Wypadek. Czyżby nowa seria z udziałem BMW się zaczęła w Lublinie

  7. po cholerę uciekać w takim przypadku? Trzeba w takim przypadku odbić kierownicą w kierunku przeciwnika, celować w jego tylną część boku , a samochód to tylko blacha którą się wyklepie za pieniądze przeciwnika. Ucieczka na pobocza w większości przypadków kończy się podobnie, a sprawca odjeżdża spokojnie.

Z kraju